Słowo wstępne Jedzenie to jedna z potrzeb podstawowych człowieka, potrzeba naturalna, element biologii. Jednakże, poza sytuacjami ekstremalnymi, to, co jemy, jak to czynimy, stanowi wynik kulturowych, a zatem arbitralnych rozstrzygnięć. Tradycyjnie człowiek odżywiał się w taki sam sposób jak pozostali członkowie grupy czy warstwy społecznej, do której przynależał i z którą się w pełni identyfikował. Można przyjąć, że w obrębie takiej grupy wszyscy jadali podobnie, jeśli nie tak samo, a różnice wynikały jedynie z zamożności jednostek czy rodzin i to jedynie w przypadku, gdy logika kulturowa takie zróżnicowanie dopuszczała. Jakkolwiek definiowana kulturowo dieta czerpała z dość wąskiej grupy lokalnych i najczęściej sezonowych produktów. Obecnie bogate społeczeństwa późnokapitalistycznego, ponowoczesnego Zachodu stają wobec sytuacji nadmiaru ogólnodostępnych produktów spożywczych, a co równie istotne – nadmiaru form ich konsumpcji. Preferencje co do samych produktów, jak też sposobów ich przygotowania i spożywania, w nieporównywalnie większym stopniu są dziś efektem panujących mód, ideologii, przewartościowań religijnych czy światopoglądowych, jakim poddają się jednostki (bądź są im poddawane) w ramach swojego życia. W upowszechnianiu tych kulturowych wzorów (stylów życia), „filozofii” odżywiania się, konkretnych produktów i potraw pierwszoplanową rolę odgrywają media. Główny temat niniejszego opracowania stanowi zatem nie tyle jedzenie ani nawet zwyczaje żywieniowe, ale ich medialny wizerunek i oprawa. Uznaliśmy, że takie właśnie przemieszane, nieortodoksyjne spojrzenie na kulturę poprzez jej medialny obraz daje szansę poszerzenia obszarów badawczych antropologii kulturowej, medioznawstwa czy socjologii, skorzystania z innego rodzaju źródeł czy zestawu narzędzi interpretacyjnych.
Powiedz stop radykalnym dietom, które kuszą cię błyskawicznym efektem, a po których równie szybko wracasz do punktu wyjścia. Postaw na stopniowe wprowadzanie nowych nawyków żywieniowych.
Jeśli odchudzanie kojarzy Ci się ze stresem, głodem, zniechęceniem i żmudnym przestrzeganiem diety – ta książka pokaże Ci, że wcale nie musi tak być! Dowiesz się, jak krok po kroku zmienić swoje nawyki żywieniowe, by cieszyć się zgrabną sylwetką. Bez liczenia kalorii, bez głodówek i restrykcyjnych diet! Przekonasz się, że możesz schudnąć i utrzymać prawidłową masę ciała, czując się dobrze i jedząc smacznie.
Z książki dowiesz się między innymi:
· Co zrobić, by bez liczenia kalorii i przestrzegania skomplikowanych planów dietetycznych osiągnąć wymarzoną sylwetkę?
· Jak odchudzać się z głową i uniknąć efektu jo-jo?
· Jakich zmian dokonać, by cieszyć się zgrabną sylwetką, dobrym samopoczuciem i zdrowiem?
· Jak samodzielnie komponować zdrowe i lekkie posiłki?
· Jak wyeliminować złe nawyki żywieniowe i utrwalać te dobre?
· Jak się nie poddać, gdy nadchodzi moment kryzysowy?
W książce oprócz wskazówek i porad, znajdziesz blisko 90 przepisów na dania główne, śniadania, sałatki, koktajle, zupy, desery i przekąski, a wszystkie są jednocześnie smaczne, sycące i łatwe do przygotowania. Nie czekaj do poniedziałku, zacznij już dziś!
AGATA LEWANDOWSKA – dietetyk, absolwentka WUM, SGGW oraz podyplomowych studiów z psychodietetyki na SWPS. Interesuje się sportem i wpływem codziennej diety na zdrowie. Autorka książek o diecie i zdrowiu, m.in. Detoks cukrowy, Dieta w chorobie Hashimoto, Hashimoto. Dieta i styl zycia w chorobie oraz Dieta anti-aging. Prowadzi stronę internetową oraz blog pod adresem www.lewandowskaagata.pl.
18 grudnia 2009 roku nadano ostatnią audycję w języku polskim na falach Radia France Internationale. Polska redakcja została zlikwidowana, co przypieczętowało koniec osiemdziesięcioletniej obecności języka polskiego na tej antenie. Marek Brzeziński poświęcił tej redakcji dwadzieścia jeden lat życia. Dzień wcześniej wygłosił ostatni wykład dla studentów Uniwersytetu Schillera w Paryżu, gdzie pełnił funkcję profesora… od dwudziestu jeden lat. Dzień po dniu skończyły się sprawy, które przez dwie dekady stanowiły główny nurt życia zawodowego Marka Brzezińskiego nad Sekwaną. Zamknął za sobą drzwi uczelni i przekroczył próg akademii…
Le Cordon Bleu to jedna z najważniejszych światowych świątyń gotowania - założona w 1895 roku, obecna w piętnastu krajach świata, kształcąca 18 tysięcy studentów rocznie. Dla Marka Brzezińskiego stała się szkołą francuskiego życia kulinarnego oraz inspiracją do podróży przez smaki i smaczki Francji. Dziś autor dzieli się z Czytelnikami opisem swej paryskiej przygody, zapraszając do wspólnego zwiedzania stolicy Francji widzianej z perspektywy ucznia najsławniejszej szkoły kulinarnej.
(…)To, co mnie tam spotkało, przerosło moje wyobrażenia. Kulinarna świątynia - a w jej wnętrzu reżim jak w oddziale pułku specjalnego piechoty morskiej. Świat, z którego istnienia trudno było sobie zdać sprawę - świat musztry i rozkoszy podniebienia. Odkrywałem to z oczyma otwartymi ze zdumienia. Po ponad pół wieku obcowania ze sobą odkrywałem też siebie. To chyba było w tej całej przygodzie najbardziej zaskakujące.(…)
Hej! Noże w dłoń!
Marek Brzeziński - z wykształcenia anglista i psycholog (Uniwersytet Łódzki), doktor nauk humanistycznych (Uniwersytet Gdański) oraz… absolwent Akademii Kulinarnej Le Cordon Bleu. Przez dwadzieścia jeden lat wykładał psychologię i antropologię kultury na Uniwersytecie Schillera w Paryżu, będąc równocześnie pracownikiem Radia France Internationale. Autor książki o Nicolasie Sarkozym, Polityk i gwiazda mediów. Dziennikarz, pisarz, korespondent Polskiego Radia we Francji. Mąż i ojciec czworga dzieci, pasjonat narciarstwa i rodzinnej Łodzi, którą uważa za najpiękniejsze miasto na świecie. O Francji i jej smakach opowiadał w radiowej Trójce w audycji Kulisy Kulinarnej Akademii. Paryż poznają z nim także czytelnicy tygodnika "Angora", który publikuje jego kulinarno-kulturalne reportaże ze światowej stolicy smaku.
Puść wodze fantazji i daj się uwieść codziennym niecodziennym smakom...
Torty i torciki na każdą okazję, czyli jak wyczarować truskawkową kulę lub ciasto w kształcie smoka
Serniki i inne ciasta, czyli jak zadowolić kubki smakowe wybrednych smakoszy
Bezy, ciasteczka, desery, pralinki, czyli jak przygotować pyszne codzienne małe co nieco
Dawno, dawno temu, czyli w czasach, kiedy w każdym domu przynajmniej raz w tygodniu pojawiało się pachnące, świeże, domowe ciasto, zapewne mało kto z nas doceniał, o ile lepsze i zdrowsze jest ono od tego kupionego w cukierni. Dziś ten piękny zwyczaj powoli wraca do łask, a miłośnicy ciast, ciasteczek i deserów mogą liczyć na garść inspiracji. Prawdziwą kopalnią sprawdzonych, gotowych przepisów jest książka Joanny Niedobeckiej, prawdziwej kulinarnej czarodziejki, założycielki bardzo popularnego bloga Domowe-Wypieki.pl. Co więcej, mogą do niej sięgnąć także osoby na diecie bezglutenowej, gdyż wszystkie proponowane tu pyszności można przygotować w dwóch wersjach. Znajdziesz tu przepisy na wszelkie słodkości, całoroczne i sezonowe: torty malinowe, karmelowe i czekoladowe, w kształcie pociągu czy ula, serniki orzechowe, kajmakowe i dyniowe, ciasta straciatella, makowce i szarlotki, florentynki, muffinki i ptysie, bezy i zapiekany deser lodowy. A jeśli jesteś wielbicielem pralinek, koniecznie przestudiuj ostatni rozdział. Piecz, smakuj i rozpływaj się z zachwytu.
Napełnij dom aromatem świeżego ciasta!
Joanna Niedobecka — pasjonatka kuchni, fanka domowych wypieków, gospodyni cenionego bloga kulinarnego Domowe-Wypieki.pl, mama trójki dzieci. Od czasu, gdy u jej średniej córki zdiagnozowano celiakię, eksperymentuje z przepisami bezglutenowymi i ma świetne osiągnięcia w tej dziedzinie. Mieszka w Niemczech, w okolicach Monachium.
Tuśka naprawdę ma na imię Karolina, a kiedy przyjeżdża na wakacje do Domu Pod Czterema Zegarami, pensjonatu, w którym pracują jej rodzice, zostaje Szarlotką. Nazywa ją tak malowniczy i roztargniony Kucharz Bazyli. Dziewczyna ma tak niezwykły węch, że potrafi rozpoznać składniki gotowanych potraw, czym natychmiast zaskarbia sobie przyjaźń Bazylego. Wspólnie próbują odnaleźć niezawodny przepis dziadka Bazylego na potrawę, która kucharzowi z Domu Pod Czterema Zegarami zapewni zwycięstwo w konkursie kulinarnym. Pojawia się też Patryk, który darzy Tuśkę sympatią. Mnóstwo zwariowanych przygód, rozwiązywanie tajemnic i ciekawostki kulinarne oraz przepisy na wspaniałe potrawy, m.in. pyszną szarlotkę.
Wystarczy 15 minut w kuchni, żeby zjeść zdrowy i zbilansowany posiłek wegański.
W książce Wege w kwadrans udowadniam, że dania wegańskie mogą być łatwe i szybkie w przygotowaniu. Znalazło się tutaj 125 zdrowych przepisów na potrawy, które można wykonać w kwadrans lub maksymalnie w pół godziny, gdy wliczyć w to czas gotowania ryżu, kaszy czy soczewicy. Na własnej rodzinie przetestowałam, że każdy jest w stanie te dania przygotować. Co najważniejsze, przepisy są opracowane tak, że nie trzeba do nich używać rzadkich, trudno dostępnych składników ani skomplikowanego sprzętu. Warzywa, owoce, kasza, ryż, trochę przypraw, zdrowy olej, do tego blender - i jesteśmy najedzeni!
Wege w kwadrans to książka dla każdego, komu się wydaje, że kuchnia wegetariańska i wegańska jest skomplikowana, trudna i czasochłonna. To też książka dla wszystkich, którzy chcieliby gotować roślinnie, a nie wiedzą, od czego zacząć.
Na polskim rynku nie było dotychczas książki o diecie wegańskiej, która tłumaczyłaby, jak szybko, zdrowo i dobrze zjeść. Mam nadzieję, że każdego dnia znajdziecie kwadrans na zdrowe gotowanie.
Jedzenie wegańskie ma milion możliwości – i każda z nich jest pyszna! Włączam do mojej kuchni świetny przepis na smalec z fasoli i śliwek, który znalazłam w tej książce. I lecę piec brownie z czarnej fasoli i batatów, smacznego!
Beata Pawlikowska, podróżniczka, autorka książek
Uwielbiam zdrowe i smaczne, kilku składnikowe posiłki, które przygotowuje się szybko i łatwo. Z książką mojej roślinnej mistrzyni - Kasi Gubały, można się tego nauczyć z łatwością! Dlatego polecam tę książkę z całego serca!
Alicja Janosz, piosenkarka, zwyciężczyni pierwszej edycji programu „Idol”
Książka „Wege w kwadrans” to doskonałe zestawienie podstawowych, najprostszych, szybkich, zdrowych i oczywiście smacznych przepisów które wykona nawet największy antytalent kulinarny. Przepisy uczą fantazji w kuchni i doboru takich składników i przypraw, jakie akurat mamy pod ręka i na które mamy ochotę. Takiej książki brakowało i dzięki Kasi już jest. Polecam!
Stary, drewniany stół — miejsce rodzinnych i przyjacielskich spotkań, gorących dyskusji, serdecznych toastów i wspaniałych przyjęć. Miejsce, przy którym kolejne pokolenia wspólnie biesiadują i rozkoszują się zarówno pysznym jedzeniem, jak i ciepłem domowego ogniska. Miejsce magiczne, zarezerwowane tylko dla najbliższych, którym chcesz sprawić przyjemność. Na takim stole nie wypada położyć byle czego. On zasługuje na coś więcej: na potrawy przygotowane z uczuciem, fascynacją, odrobiną kuchennej alchemii. Na jedzenie, w które tchniesz nieco swojej własnej fantazji.
W Twoje ręce trafiła właśnie książka, w której znajdziesz najróżniejsze przepisy na przepyszne dania na każdą porę dnia i roku, wymyślone i sprawdzone przez niezwykłą kucharkę. Znajdziesz wśród nich i pożywne, szybkie potrawy, i prawdziwe kulinarne dzieła sztuki. Ty też możesz je wyczarować w swojej kuchni i podać na stół. Zachwyć rodzinę, przyjaciół, a także samego siebie!
Śniadaniowa sałatka z idealnym jajkiem Jajka włóż do garnka i zalej zimną wodą. Postaw na gazie i gotuj na dużym ogniu. Kiedy woda zawrze, zmniejsz ogień na średni i kontynuuj gotowanie przez 5 minut (z zegarkiem w ręku!). Ugotowane jajka wyjmij z wrzątku i ostudź pod zimną, bieżącą wodą. Obierz ze skorupek, przekrój na pół i ułóż na liściach rukoli i plastrach awokado. Połówki jajek posyp komosą ryżową, prażonym słonecznikiem, solą i zatarem, skrop oliwą. Dobra rada: Uwaga — ja kupuję jajka w rozmiarze L. Jeżeli będziesz używać mniejszych jajek, możesz skończyć gotowanie o 1 minutę wcześniej. Składniki (2 porcje): • 2 duże jajka z lodówki • 2 garści świeżej rukoli • 4 łyżki ugotowanej quinoi (komosy ryżowej) • 4 łyżki podprażonego słonecznika • szczypta soli • 1 łyżeczka zataru • oliwa • awokado
Jeśli już masz ochotę przygotować pyszny posiłek, zapraszamy na blog autorki. Monika Walecka gotuje, bo lubi!
Monika gotuje jak natchniona, od serca, nie oglądając się na dietetyczne tabele. Nigdy nie poświęca przy tym najważniej-szego: smaku, który jest pełny, zarazem wykwintny i po domo-wemu krzepiący. Osobny pean można by napisać na cześć jej przepięknych fotografii, które działają jak najlepsza zachęta, by jeść, gotować i karmić – siebie i bliskich. Po lekturze musiałam przyrządzić chowder we własnej kuchni!
Agata Michalak, redaktorka naczelna magazynu KUKBUK
Tosty z awokado i idealnym jajkiem, porcja dobrotliwej sałatki z jarmużu i zachowany specjalnie dla ciebie kawałek orzechowej szarlotki. Wysmakowane, charakterne, zrobione z uwagą i miłością. By zasiąść przy stole Moniki i spróbować jej dań, mogłabym w tej sekundzie wsiąść do samolotu i przelecieć przez Atlantyk.
Znamy się od kilku lat. Kiedy spotkałam ją pierwszy raz i zobaczyłam, w jaki sposób potrafi celebrować wspólne posiłki, zrozumiałam, że mam do czynienia z prawdziwym smakoszem. Poszukiwaczka smaków, podróżniczka, otwarta na świat osobowość, która uśmiechem zjednuje sobie ludzi. Mistrzyni w wypiekaniu chleba, w doprowadzaniu do perfekcji każdego kulinarnego wyzwania. Jej kuchnia jest szczera, pełna miłości, a przy tym nowoczesna i pożywna. Polecam jej pierwszą, piękną książkę.
Eliza Mórawska, whiteplate.com
Monika Walecka jest w stanie przekonać mnie nawet do jedzenia owsa. Pasza dla konia w jej wydaniu staje się równie całuśna i seksowna jak sama autorka, sądzę więc, że nie tylko ja będę rżeć z zachwytu po lekturze tej książki.
Doczekałam się książki, której nie da się tylko ustawić na kuchennej półce. Będzie mnie kusić do częstych powrotów.Perfekcjonizm Moniki jest w wielokrotnie przećwiczonych proporcjach, zapach aż czuć z autorskich fotografii, a jej miłość do jedzenia nareszcie trafiła do książki. Podziwiam!
Agata Wojda, Szef Kuchni
Przy drewnianym stole Moniki mogłabym przesiadywać godzinami, jest na nim wszystko, co chciałabym jeść codziennie. Czytając Opowiadania... wiem, że każde zakończę hedonistyczną ucztą, bez względu na porę dnia.
Dominika Wójciak, autorka książek kucharskich i zwyciężczyni programu MasterChef
Monika Walecka — fotograf, stylista jedzenia, piekarz, autorka bloga gotujebolubi.pl. Podczas studiów filologicznych i psychologicznych zaczęła pracę w MTV Polska, gdzie przez 4 lata produkowała programy muzycznokulturalne, a później zaczęła pracować w studiu fotograficznym, gotując dla najlepszych fotografów, celebrytów i modelek. Gdy wyprowadziła się do Pragi, zaczęła szlifować warsztat fotograficzny i realizować zlecenia na sesje fotograficzne i stylizacji jedzenia. Dziś mieszka w San Francisco, gdzie dzieli swój czas pomiędzy bycie fotografem a praktykowanie w fantastycznych piekarniach. Każdą wolną chwilę poświęca na odkrywanie nowych smaków i uwiecznianie ich na zdjęciach.
Wydanie II rozszerzone o rozdziały poświęcone diecie wege w ciąży!
Nie masz czasu na gotowanie? Tylko 15 minut dzieli cię od zdrowego posiłku. Daj się przekonać.
Do tych przepisów nie potrzebujesz używać rzadkich, trudno dostępnych składników ani skomplikowanego sprzętu. Tylko warzywa, owoce, kasza, ryż, trochę przypraw, zdrowy olej, do tego blender — i jesteś najedzony!
Wege w kwadrans to książka dla każdego, komu wydaje się, że kuchnia wegetariańska i wegańska jest skomplikowana, trudna i czasochłonna. To też książka dla wszystkich, którzy chcieliby gotować roślinnie, a nie wiedzą, od czego zacząć.
Wege w kwadrans to aż 125 zdrowych przepisów, które można wykonać w 15 minut lub maksymalnie w pół godziny, gdy wliczyć w to czas gotowania ryżu, kaszy czy soczewicy.
Napisałam od serca, ugotowałam z pasją. Mam nadzieję, że każdego dnia znajdziesz kwadrans na zdrowe gotowanie.
Katarzyna Gubała
Jedzenie wegańskie ma milion możliwości – i każda z nich jest pyszna! Włączam do mojej kuchni świetny przepis na smalec z fasoli i śliwek, który znalazłam w tej książce. I lecę piec brownie z czarnej fasoli i batatów. Smacznego!
Beata Pawlikowska, podróżniczka, autorka książek
Uwielbiam zdrowe i smaczne, kilkuskładnikowe posiłki, które przygotowuje się szybko i łatwo. Z książką mojej roślinnej mistrzyni – Kasi Gubały – można się tego nauczyć z łatwością! Dlatego polecam tę książkę z całego serca!
Alicja Janosz, piosenkarka, zwyciężczyni 1. edycji programu „Idol”
Książka Wege w kwadrans to doskonałe zestawienie przepisów na podstawowe, najprostsze, szybkie, zdrowe i oczywiście smaczne dania, które wykona nawet największy antytalent kulinarny. Przepisy uczą fantazji w kuchni i doboru takich składników i przypraw, jakie akurat mamy pod ręką i na które mamy ochotę. Takiej książki brakowało i dzięki Kasi już jest. Polecam!
Skąd czerpać dobrą energię na co dzień? Odpowiedź jest prosta - z roślin! Dieta wegańska to obecnie już nie jakaś przejściowa moda — to trend, który opanowuje planetę. Z każdym rokiem ma coraz większy wpływ na nasze życie. Obecnie na świecie kuchnia wege rozpatrywana jest w kontekście ochrony środowiska, wpływu globalnego zanieczyszczenia na nasze zdrowie i przyszłość następnych pokoleń. Wege energia to książka dla każdego, kto chciałby złapać wiatr w żagle, nabrać pozytywnego nastawienia do życia, zacząć się ruszać i jeść odpowiedzialnie. Zdrowa kuchnia to taka, która przynosi naszemu organizmowi same korzyści. Świadomość tego, co i jak jemy jest tutaj bardzo ważna. Dowiesz się, jak komponować dietę wegańską, jak bilansować w codziennej diecie białka i czy warto na taką dietę przejść.
Będzie smacznie, szybko i zdrowo.
Pozytywna energia to nie tylko kuchnia. To sposób życia. Zadbajmy o nasze zdrowie. Wyeliminujmy z diety śmieciowe jedzenie, alkohol, papierosy. Zacznijmy uprawiać sport. Traktujmy innych z miłością. Bo bycie wege to nie tylko tofu i soczewica na talerzu. To stan umysłu, który generuje dobro dla nas samych i daje dobrą energię też innym. Pamiętajmy o tym każdego dnia dokonując swoich małych wyborów.
Katarzyna Gubała
„Niniejsza książka, choć traktuje o kuchni roślinnej, nie jest przeznaczona wyłącznie dla wegetarian i wegan. Jest to bowiem nade wszystko rzecz o dobrej kuchni, zatem jako człowiek, który jedzenie dzieli wyłącznie na dobre i niedobre, z prawdziwą przyjemnością i pożytkiem wielkim dla swego podniebienia nie raz będę z niej korzystał, czego i Państwu życzę."
Robert Makłowicz
Jestem pewna, że „Wege Energia” stanie się znakomitym przewodnikiem zarówno dla debiutantów jak i dla znawców kuchni roślinnej. Jako fanka książek „Wege w kwadrans” i „Warzywa górą!” nie mogę się doczekać, aż wprowadzę nowe pomysły kulinarne Kasi Gubały do mojej kuchni. Jestem przekonana, że dzięki niej, znów nakarmię moich bliskich tym co dobre, nie tylko pod względem smaków, ale też wartości odżywczych.