Sortowanie
Źródło opisu
ebookpoint BIBLIO
(151)
Katalog księgozbioru
(102)
Forma i typ
E-booki
(151)
Książki
(93)
Audiobooki
(34)
Publikacje naukowe
(23)
Czasopisma
(9)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(4)
Publikacje popularnonaukowe
(3)
Publikacje informacyjne
(2)
Publikacje promocyjne
(1)
Dostępność
dostępne
(92)
tylko na miejscu
(21)
nieokreślona
(5)
wypożyczone
(1)
Placówka
Wypożyczalnia - ul. Prusa 3
(72)
Pracownia - ul. Prusa 3
(22)
Czytelnia krajoznawcza - ul. Prusa 3
(25)
Autor
Hensel Witold
(5)
Hill Napoleon
(5)
Palla Alfred J
(5)
Wilczyński Leszek
(5)
Borowczyk Jerzy (1968- )
(4)
Harari Yuval Noah
(4)
Labuda Gerard
(4)
Matusik Przemysław
(4)
Ratajczak Józef
(4)
Romanek Michał
(4)
Łukaszewicz Józef
(4)
Biel Julia
(3)
Domalanus Anna
(3)
Grot Zdzisław
(3)
Haner K. N
(3)
Hoffmann E. T. A
(3)
Karwowski Stanisław
(3)
Kluczek Agata Aleksandra
(3)
Korduba Piotr (1976- )
(3)
Malczewski Antoni
(3)
Malinowski Kazimierz
(3)
Mamczak-Gadkowska Irena (1952- )
(3)
Pł. J
(3)
Rolando Bianka
(3)
Sak Monika
(3)
Topolski Jerzy
(3)
Verne Jules Gabriel
(3)
Zborowski Zbigniew
(3)
Braun Danka
(2)
Brudnias-Dudała Daria
(2)
Cholewa Piotr W
(2)
Cieplik Paulina
(2)
Domańska Joanna
(2)
Fabisiak Emilia
(2)
Fertacz Sylwester
(2)
Grabowska Katarzyna
(2)
Grzelczak Piotr
(2)
Gąsiorowski Antoni
(2)
Hugo Victor
(2)
Iredyński Ireneusz
(2)
Iwaszkiewiczowie Anna
(2)
Iwaszkiewiczowie Jarosław
(2)
Kaczmarczyk Kazimierz
(2)
Kamińska Katarzyna
(2)
Kowalik Maciej
(2)
Mrugalska-Banaszak Magdalena
(2)
Najgrakowski Michał
(2)
Nesser Hkan
(2)
Nowakowski Stanisław
(2)
Pawlicki Artur
(2)
Pratchett Terry
(2)
Raczyński Edward
(2)
Rybarski Roman
(2)
Siemianowski Roch
(2)
Skopowski Czesław
(2)
Stempin Agnieszka
(2)
Stępień Jerzy
(2)
Szeląg Marcin
(2)
Szymeczko Kazimierz
(2)
Trzeciakowski Lech
(2)
Tuzin Jan
(2)
Wiesiołowski Jacek
(2)
Wiesiołowski Jacek (1940-2016)
(2)
Wojciechowska Zofia
(2)
Wojtkowski Andrzej
(2)
Wrzosek Adam
(2)
Wysokińska Aleksandra (archiwistyka)
(2)
Łuczak Czesław
(2)
Żołądkowicz Wojciech
(2)
Abart Ewa
(1)
Anders Paweł (1948- )
(1)
Anonymous
(1)
Antoni Lange
(1)
Arcydzieł Biblioteka
(1)
Bagrowski Bartosz
(1)
Balcer Gabriela
(1)
Balcerek Grzegorz
(1)
Banasiewicz Maria
(1)
Barciś Artur
(1)
Bednarska Lena
(1)
Beręsewicz Paweł
(1)
Bełza Władysław
(1)
Beśka Krzysztof
(1)
Biancuzzi Federico
(1)
Bilewicz Aleksandra
(1)
Birkenmajer Józef
(1)
Bochiński Tomasz
(1)
Boy Tadeusz Żeleński
(1)
Brennan Marie
(1)
Bristiger Michał
(1)
Brudnias Daria
(1)
Brzegowy Arkadiusz
(1)
Bulicz-Kasprzak Kasia
(1)
Burszta Józef
(1)
Bánk Zsuzsa
(1)
Bąkiewicz Grażyna
(1)
Błaszczyk Grzegorz
(1)
Chmielowski Łukasz
(1)
Chodkowska–Gyurics Agnieszka
(1)
Chojnacki Piotr Antoni
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(116)
2010 - 2019
(65)
2000 - 2009
(16)
1990 - 1999
(10)
1980 - 1989
(16)
1970 - 1979
(7)
1960 - 1969
(7)
1950 - 1959
(8)
1940 - 1949
(1)
1930 - 1939
(1)
1920 - 1929
(5)
1830 - 1839
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(26)
1901-2000
(3)
1918-1939
(3)
1801-1900
(1)
Kraj wydania
Polska
(253)
Język
polski
(253)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(2)
Literatura francuska
(1)
Literatura niemiecka
(1)
Temat
Wielkopolska
(16)
Szkolnictwo wyższe
(6)
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza (Poznań)
(6)
Archeologia polska
(5)
Handel
(5)
Kamienice
(5)
Kościół katolicki
(5)
Ludność miejska
(5)
Osadnictwo
(5)
Stowarzyszenia katolickie
(5)
Teatr polski
(5)
Uniwersytety
(5)
Kościoły i kaplice
(4)
Polska
(4)
Poznań (woj. wielkopolskie)
(4)
Społeczności lokalne
(4)
Kościół rzymsko-katolicki
(3)
PRL
(3)
Przedsiębiorstwo produkcyjne
(3)
Senat uczelni
(3)
Transformacja systemu społeczno-gospodarczego
(3)
Ulica Głogowska (Poznań)
(3)
Uniwersytet Poznański
(3)
Wielkie Księstwo Poznańskie
(3)
Administracja państwowa
(2)
Administracja publiczna
(2)
Architekci
(2)
Archiwa państwowe
(2)
Bibliografia
(2)
Cmentarze żydowskie
(2)
Filozofia
(2)
Gałkowie (rodzina)
(2)
Kaczmarek, Wojciech Szczęsny (1942-2009)
(2)
Kasprowicz, Alina (1925-2017)
(2)
Kofta, Krystyna (1942- )
(2)
Lekarze
(2)
Ludobójstwo niemieckie (1939-1945)
(2)
Marcinkowski, Karol (1800-1846)
(2)
Metodologia
(2)
Nauczyciele akademiccy
(2)
Ontologia
(2)
Powszechna Wystawa Krajowa
(2)
Poznań (woj. wielkopolskie ; okręg)
(2)
Poznański Czerwiec (1956)
(2)
Prezydent miasta
(2)
Procesy przestępców wojennych
(2)
Rada Miejska
(2)
Radni
(2)
Rezerwat Archeologiczny "Genius loci" (Poznań)
(2)
Rzemieślnicy
(2)
Samorząd miejski
(2)
Stary Ogród Zoologiczny (Poznań)
(2)
Style architektoniczne
(2)
Szkoły (budynki)
(2)
Szkoły wyższe
(2)
Sądownictwo specjalne
(2)
Teoria poznania
(2)
Turkowski, Leonard (1914-1985)
(2)
Urbanowski, Napoleon (1838-1896)
(2)
Wendland, Kazimierz (1856-1915)
(2)
Wille
(2)
Wituski, Andrzej (1932- )
(2)
Wspomnienia polskie
(2)
Zabytki kultury
(2)
Związek Harcerstwa Polskiego
(2)
Afryka
(1)
Archeologia
(1)
Archiwum Archidiecezjalne (Poznań)
(1)
Armia "Poznań"
(1)
Arystokracja
(1)
Azja
(1)
Benedyktyni
(1)
Biblioteki
(1)
Cymelia
(1)
Cywilizacja
(1)
Czasopisma literackie polskie
(1)
Czasopisma polskie
(1)
Dembińscy (rodzina)
(1)
Diecezja Poznańska
(1)
Doktor honoris causa
(1)
Drukarstwo
(1)
Dwudziestolecie międzywojenne (1918-1939)
(1)
Dziedzictwo kulturowe
(1)
Etnografia
(1)
Film
(1)
Filologia polska
(1)
Filozofia nowożytna
(1)
Filozofia starożytna
(1)
Filozofia starożytnej Grecji
(1)
Filozofia współczesna
(1)
Filozofia średniowieczna
(1)
Folklor
(1)
Geografia
(1)
Geologia
(1)
Goski, Kasper (?-1576)
(1)
Gotyk
(1)
Historycy sztuki
(1)
II wojna światowa (1939-1945)
(1)
Imprezy artystyczne
(1)
Instytut Filologii Polskiej (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza ; Poznań)
(1)
Temat: czas
1901-2000
(22)
1801-1900
(12)
2001-
(10)
1701-1800
(8)
1918-1939
(8)
1201-1300
(5)
1301-1400
(5)
1401-1500
(5)
1501-1600
(5)
1601-1700
(5)
1901-
(5)
1501-
(4)
1901-1914
(4)
1945-1989
(4)
1101-1200
(3)
1939-1945
(3)
1989-2000
(3)
1001-1100
(2)
1301-
(2)
1701-
(2)
1801-
(2)
1914-1918
(2)
2001-0
(2)
801-900
(2)
901-1000
(2)
1-100
(1)
100-1 p.n.e.
(1)
101-200
(1)
1401-
(1)
1601-
(1)
1918-
(1)
201-300
(1)
301-400
(1)
400-301 p.n.e.
(1)
401-500
(1)
500-401 p.n.e.
(1)
501-600
(1)
600-501 p.n.e.
(1)
601-700
(1)
701-800
(1)
Temat: miejsce
Poznań (woj. wielkopolskie)
(38)
Polska
(13)
Wielkopolska
(11)
Poznań
(6)
Europa
(3)
Poznań (woj. wielkopolskie ; okręg)
(3)
Jeżyce (Poznań ; część miasta)
(2)
Kraj Warty (1939-1945)
(2)
Niemcy
(2)
Polska Zachodnia
(2)
Diecezja poznańska (obszar)
(1)
Francja
(1)
Kalisz (woj. wielkopolskie ; okręg)
(1)
Kleczew (woj. wielkopolskie ; okręg)
(1)
Kleczew (woj. wielkopolskie)
(1)
Licheń Stary (woj. wielkopolskie, pow. koniński, gm. Ślesin)
(1)
Litwa
(1)
Gatunek
Opracowanie
(10)
Artykuł z czasopisma historycznego
(8)
Monografia
(8)
Edycja krytyczna
(4)
Praca zbiorowa
(4)
Wydawnictwo źródłowe
(4)
Pamiętniki i wspomnienia
(3)
Protokoły
(3)
Publikacja bogato ilustrowana
(3)
Słownik biograficzny
(3)
Księga pamiątkowa
(2)
Źródła historyczne
(2)
Artykuł z czasopisma naukowego
(1)
Biografia
(1)
Czasopismo historyczne
(1)
Dramat
(1)
Dzienniki
(1)
Materiały konferencyjne
(1)
Spis osobowy
(1)
Wspomnienia polskie
(1)
Wydawnictwa popularne
(1)
Wykład
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(27)
Socjologia i społeczeństwo
(8)
Architektura i budownictwo
(7)
Nauka i badania
(6)
Kultura i sztuka
(3)
Archeologia
(2)
Bibliotekarstwo, archiwistyka, muzealnictwo
(2)
Polityka, politologia, administracja publiczna
(2)
Prawo i wymiar sprawiedliwości
(2)
Filozofia i etyka
(1)
Językoznawstwo
(1)
Literaturoznawstwo
(1)
Religia i duchowość
(1)
Rolnictwo i leśnictwo
(1)
253 wyniki Filtruj
E-book
W koszyku
Forma i typ

Przepiękna baśń o dziejach i losie cudownego różowego korala, opowiedziana znakomitym językiem zapomnianego już nieco pisarza Józefa Birkenmajera. Warto ją jednak przypomnieć i przeczytać naszym dzieciom, które nie tylko poznają wiele cudownych tajemnic morskich głębin i ludzkiego serca, ale także będą mogły nauczyć się wrażliwości, miłości i współczucia. A oto jak się zaczyna owa opowieść: Ze wszystkich stworzeń, zamieszkujących tonie zatoki majonezyjskiej, największą dostojnością i starożytnością rodu szczycił się Różowy Koral. Że miał do tego słuszne prawo, że nie rościł sobie bezpodstawnych pretensji, świadczyło jego drzewo genealogiczne, sięgające samego dna morskiego, a wystrzelające wierzchołkami smukłymi, koronkowymi, jak wieża gotycka, i kamiennymi, jak ona bo już były obumarłe... Jedyny wierzchołek, w którym nie zamarło jeszcze życie, był mieszkaniem ostatniego z dynastii, co gnieździł się tu jak orzeł-samotnik na skale wyniosłej, jak stary książę-despota w zamczysku hardym. Miał już lat kilka, a mimo to był wciąż bezpotomny. Czy to była kara losu za to, że ród jego w babilońskiej zarozumiałości piął się ku granicom powierzchni morza? A może ród ów sławny wyczerpał się wydaniem tylu tak zacnych potomków? Nie wiadomo, kto na to zdołałby odpowiedzieć, bo nawet delfin wszędobylski, który znał całą historię morza, nie umiał rozwiązać tej zagadki i tylko, pluskając ogonem powątpiewająco, zawyrokował: - Takiej zagadki nie rozwiązaliby nawet moi przyjaciele ludzie! Nad zagadnieniem tym snadź głowił się i Koral samotny, niby mędrzec na pustyni. Z dumań tych urodziło się wiele przypuszczeń ale nie narodził się potomek... A co było dalej, czytelnik się dowie po przeczytaniu całego utworu...

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Michael Ende (1929-1995), którego ojciec, Edgar, był znanym malarzem surrealistą, był „dzieckiem wojny”, której brutalny koniec przeżył bardzo mocno jako15-letni chłopiec. Po studiach w szkole aktorskiej parał się dziennikarstwem, pisał też teksty piosenek, skeczy, scenariuszy, krótkich opowiadań. Po opuszczeniu Niemiec i wyjeździe do Włoch rozwinął swoją twórczość literacką, z czasem stając się uznanym pisarzem, uchodzącym głównie za autora „książek dla dzieci” z gatunku fantasy, takich jak Niekończąca się historia, Momo, Kuba Guzik i wiele innych, które tłumaczone na 40 języków sprzedały się do dziś na całym świecie w liczbie ponad 30 mln egzemplarzy. W rzeczywistości jednak, ja sam wyraźnie niejednokrotnie to podkreślał, uważał się za autora „książek dla dziecka, które tkwi w każdym z nas”.

Zwierciadło w zwierciadle. Labirynt jest książką, z której Ende był najbardziej dumny, uważając ją za swoje największe dokonanie, mimo że za jego życia pozostawała ona w cieniu jego „książek dla dzieci” i była na ogół niedoceniana lub po prostu nieznana. Stanowi ona zbiór 30 krótkich surrealistyczno-onirycznych opowiadań, z których każde w taki czy inny sposób wiąże się z pozostałymi, koniec staje się początkiem, a całość spaja szereg powracających tematów i lejtmotywów literackich. Autor stara się w poetycki sposób odpowiedzieć na pytanie: „Co widać w zwierciadle, które odbija się w innym zwierciadle?”, zapraszając czytelnika w fascynującą podróż labiryntem fantazji – nowych, niespodziewanych znaczeń, sensów i symboli. Jak pisze w posłowiu znakomity polski Jungista, gnostyk Jerzy Prokopiuk Opowiadania Michaela Endego w tomie Zwierciadło w zwierciadle. Labirynt stanowią feerię imaginacji, czyli symboli. Dla ludzi, którzy jeszcze zachowali lub pracują jeszcze nad odzyskaniem zdolności poznawania imaginacji, mogą one stanowić tematy wysiłku medytacyjnego. Cóż jednak zrobić z ludźmi którzy zdolność taką już utracili na rzecz poznania racjonalnego, czyli pojęciowego? Zbiór trzydziestu komentarzy do poszczególnych opowiadań Endego stanowi próbę sui generis przekładu z języka imaginacji na język pojęć. Być może jest to zubożenie całego bogactwa imaginacji Autora, ale taka jest już natura imaginacji i pojęć, że te drugie są tylko cieniem pierwszych

Książka Zwierciadło w zwierciadle. Labirynt doczekała się przekładów na 13 języków, m.in. na angielski, francuski, włoski, hiszpański, portugalski, szwedzki, hebrajski, japoński

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Czas trwania: 1:05

WERSJA AUDIO ZAWIERA 10 WIERSZY ORAZ 5 PIOSENEK! + dwujęzyczną wersję e-book

„Bohater tomu wierszy Stanisława Raginiaka przebywa w wielu miejscach – jego pamięć wyraża się poprzez geografią losu, przemyślenia własne i mądrość poznanych słów. Poetycki wzrok obiega nieomal całą Ziemię. Poeta, intensywnie doświadczając nieuniknionego biegu czasu, pragnie uchwycić i nazwać wartości ludzkiego istnienia. Odkrywa poczekalnie śmierci, odczuwając nienasycony głód życia. Pragnie przełamać bolesne odczucie samotności. Jednoczy się ze światem, którego uroda zachwyca go i przeraża, podpowiada prawdy żywe. Stanisław Raginiak przekazuje czytelnikom swój bardzo osobisty hymn o miłości, w którym mogą odnaleźć swoją tęsknotę za pięknym
i dobrym byciem”.

Zbigniew Chojnowski – poeta, prozaik, historyk literatury, krytyk literacki, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Kintsugi to japońska technika i sztuka naprawy potłuczonych wyrobów ceramicznych, polegająca na łączeniu elementów wyrobu laką z dodatkiem sproszkowanych metali szlachetnych, takich jak złoto, srebro lub platyna. Pokryte przygotowanym w ten sposób barwnikiem pęknięcia oplatają naczynie kunsztowną pajęczyną złotych żył.

Ten rodzaj metafory uzdrawiania ludzkich ran zainspirował artystę, Bruna Capolonga (Kanada), który przypomina nam, że piękno i siła mogą pochodzić z pozbierania potłuczonych kawałków, które życie czasem w nas pozostawia i stworzenia czegoś nowego z ich pozostałości. W tym duchu artysta często zaczyna swoje prace od dosłownego rozbijania ceramicznych paneli, których fragmenty następnie składa i montuje na sztywnych podporach. To właśnie jego praca, obraz Yearning (tł. tęsknota), pojawia się na okładce tej książki.

Kintsugi to także koncepcja filozoficzna zbudowana na fundamencie sztuki przemijania i niedoskonałości oraz na przekonaniu, że nie można wstydzić się swoich ran. Wszelkie porażki i trudne doświadczenia tworzą niepowtarzalną historię każdego człowieka, która składa się na wielobarwny pejzaż tego wszystkiego, co mieści się w pojęciu Być.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Lód / Jacek Dukaj. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Literackie : ebookpoint BIBLIO, 2013. - 1054 s.
Autor
Forma i typ

Książka XX-lecia rankingu "Polityki".

Długo oczekiwana powieść najlepszego polskiego pisarza S-F.

Akcja najnowszej powieści Jacka Dukaja toczy się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie I wojna światowa nigdy nie wybuchła, jest rok 1924, a Królestwo Polskie wciąż zamrożone jest pod władzą cara i w Belle Epoque. Warszawę skuwa lód w środku lata burze śnieżne zasypują drogi. Lute, nieziemskie anioły Mrozu, spacerują ulicami miast, zamrażając prawdę i fałsz Benedykt Gierosławski, zdolny matematyk, ale i niepoprawny hazardzista, na zlecenie carskiego Ministerstwa Zimy zostaje wysłany Ekspresem Transsyberyjskim do skutego lodem Irkucka, skąd ma wyruszyć na poszukiwanie swojego ojca, podobno potrafiącego porozumiewać się z aniołami mrozu lutymi. Tysiąc rubli gotówką wydobyłby Benedykta z długów, ale czy misja nie jest przypadkiem zbyt niebezpieczna? Szybko okazuje się, że dla Benedykta będzie to podróż, która odmieni jego życie

Fabuła Lodu wprost skrzy się od zapierających dech w piersiach zwrotów akcji, intryg politycznych, miłosnych, kryminalnych i gospodarczych, naukowych i metafizycznych; wypełniona fascynującymi postaciami, z akcją rozpiętą między brudnymi oficynami carskiej Warszawy, luksusami Ekspresu Transsyberyjskiego na tle lodowej Azji, irkuckimi salonami bogatego mieszczaństwa polskiego, a także podniebnym pałacem generała-gubernatora jest powieścią, na jaką czekali wszyscy miłośnicy prawdziwej przygody, inteligentnej, pobudzającej intelekt i wyobraźnię, zmieniającej nasz pogląd na rzeczywistość.

To opowieść o Historji, czyli o tym, co nie istnieje. To kolejny literacki majstersztyk Jacka Dukaja, dzięki któremu czytelnicy będą mogli poznać nie tylko fascynującą, mrożącą krew w żyłach "inną możliwą" historię świata, ale również będą mieli okazję wraz z bohaterem powieści odbyć niezwykłą podróż ekspresem transsyberyjskim i stanąć oko w oko z Innym.

Jacek Dukaj znowu udowadnia, że w fantastyce wciąż nie powiedziano ostatniego słowa.

Jacek Dukaj (ur. 1974) - jeden z najciekawszych współczesnych prozaików polskich. Premiery jego książek to każdorazowo wydarzenia literackie. Autor Xavrasa Wyżryna, Czarnych oceanów, Extensy, Córki łupieżcy, Innych pieśni, Perfekcyjnej niedoskonałości, Lodu oraz licznych opowiadań w tym zekranizowanej przez Tomasza Bagińskiego Katedry - zgromadzonych . w tomie W kraju niewiernych. Pomysłodawca antologii pt. PL+50. Historie przyszłości. Wielokrotny laureat nagród im. Janusza A. Zajdla (również za Lód), trzykrotnie nominowany do Paszportu Polityki, a w tym roku także do nagrody literackiej Nike, Nagrody Mediów Publicznych Cogito i Angelusa; laureat nagrody Kościelskich, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej 2009.

Powieść wyróżniona Nagrodą Kościelskich 2008 i nominowana do Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

ADHD ‒ pojęcie to jeszcze dwadzieścia lat temu funkcjonowało w społeczeństwie w szczątkowej formie. Jeżeli dziecko wierciło się w krześle, nie potrafiło usiedzieć w miejscu i miało problem z dłuższym skupieniem uwagi, to postrzegane było jako niegrzeczne. Współcześnie rzecz przedstawia się zupełnie inaczej. ADHD jest jedną z najczęściej diagnozowanych wśród dzieci i młodzieży jednostek psychiatrycznych.

Celem książki jest odpowiedź na pytanie: w jaki sposób nadpobudliwe zachowanie z czasem zaczęło być symptomem zaburzenia psychicznego? Autor omówił w sposób ciekawy i niestandardowy historię wiedzy wokół ADHD i proces stopniowego rozszerzania kategorii diagnostycznej, a także zanalizował najważniejsze kontrowersje naukowo-społeczne wokół etiologii i terapii farmakologicznej, dodając do tego wątek globalnej ekspansji amerykańskiej definicji zaburzenia.

Ponadto ‒ na podstawie wywiadów pogłębionych, analizy treści czasopism medycznych oraz analizy dyskursu medialnego ‒ można w książce prześledzić proces wyłaniania się nadpobudliwości w kontekście polskim. Publikacja ta mieści się w ramach socjologii medycyny, zdrowia i choroby oraz korzysta z metodologii i siatki pojęciowej teorii aktora-sieci, co w znaczący sposób wzbogaca jej walor naukowy.

„Szczególnie nowatorskie i nieoczywiste jest połączenie socjologii medycyny, studiów nad nauką i techniką (…) oraz wspomnianych już analiz biopolitycznych. To właśnie wraz z podjęciem analiz dotyczących centro-peryferyjnego usytuowania zarówno choroby, jak i badaczy pozwala Michałowi Wróblewskiemu na ukazanie polityczności choroby w sposób złożony i zniuansowany, dzięki czemu ucieka od prostych, samonarzucających się propozycji. Jest to ważne, gdyż przy omawianiu kontrowersji naukowo-społecznych istnieje ryzyko zastosowania strategii, które mogą się okazać szkodliwe w przestrzeni publicznej. Szczególnie ważne jest, abyśmy unikali „handlowania wątpliwościami”, czyli aby autorzy analizujący wybrane kontrowersje naukowo społeczne (np. ruchy antyszczepionkowe, energia atomowa, GMO) nie wytwarzali dodatkowego elementu niepewności. Michałowi Wróblewskiemu to się udało (…)”.

Z recenzji dra hab. Andrzeja W. Nowaka

Michał Wróblewski – socjolog i filozof, pracownik Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Redaktor pracy Kultura i hegemonia. Antologia tekstów szkoły z Birmingham (Toruń 2012). Autor publikacji: Hegemonia i władza. Filozofia polityczna Antonia Gramsciego i jej współczesne kontynuacje (Toruń 2016), Czyje lęki, czyja nauka? Struktury wiedzy wobec kontrowersji naukowo-społecznych (Poznań 2016, razem z A.W. Nowakiem i K. Abriszewskim), Efekt Bilbao czy kult cargo. Nowe instytucje kultury w Polsce (Elbląg 2018, razem z Ł. Afeltowiczem, J. Gądeckim, K. Olechnickim i T. Szlendakiem). Prowadzi badania w ramach socjologii medycyny, zdrowia i choroby oraz studiów nad nauką i techniką. Stypendysta Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Lato atakuje słońcem, lecz Zsuzsa Bánk rozmawia z matką o zimie. W opowieści o śmierci dziadka chce znaleźć wskazówkę, jak oswoić pustkę, która niebawem nadejdzie. Słuchając rodzinnej historii, która była nagłym, prywatnym końcem świata, próbuje pogodzić się z chorobą ojca. Lato nie jest dobrą porą na umieranie, ale śmierć jest humorzasta, trzeba się z nią liczyć.

Tymczasem pogodzony z nadchodzącą śmiercią ojciec po raz kolejny siada w swym rajskim ogrodzie pod akacją, po raz kolejny pływa w jeziorze, po raz kolejny daje najbliższym lekcje jó úszás dobrego pływania, wspaniałego pływania! Pochłonięty czystą miłością do wody, która jest istotą węgierskiego lata. Córka, patrząc z zachwytem na ojca, dostrzega w jó úszás najprostszą lekcję dobrego życia. Wakacyjną sielankę przerywa konieczna i trudna podróż do frankfurckiej kliniki. Resztę upalnych wakacji córka spędza przy łóżku ojca, wspominając wszystkie dni, które spędzili razem, z rozpaczą myśląc o tym, co ma nadejść.

Śmierć przychodzi nawet latem to poruszająca, wybitna proza autobiograficzna. Czy uroczystość pogrzebu to ostatnie spotkanie, zakończenie historii? Przecież umarli nie odchodzą. Pojawiają się w pierwszych zdaniach rozmowy, siadają w ogrodach nad talerzami z ulubioną zupą. Domagają się, aby o nich rozmawiać.

Jej melancholijno-łagodny, poetycki ton uderza w tym wyznaniu miłości do ojca wyjątkowo celnie. Nathalie Meng, Nordwest-Zeitung

To temat jakby stworzony dla wewnętrznego stylu Bánk, dla jej cichej, opowiadanej szeptem prozy, układającej się jak fale. Tęskny, słodko-gorzki ton. Shirin Sojitrawalla, Wiener Zeitung

Gdy Zsuzsa Bánk pisze o ostatnich wspólnych dniach, o godzeniu się, o tęsknocie, pisze biografię ojca i wspomnienie o dzieciństwie. Peter Pisa, Kurier

Śmierć przychodzi nawet latem to poetycka próba zbliżenia się do tego, co niepojęte, to bardzo osobiste rozprawienie się ze stratą kochanej osoby, tak absolutnie ludzkie. Gabi Eisenack, Nürnberger Zeitung

Zamiast epatować patosem żałoby, ta książka porusza cichą melancholią: współodczuwamy, bo także o nas chodzi. Guido Kalberer, Basler Zeitung

Bánk pokazuje, co potrafi wielka literatura: przyglądać się bezwzględnie, obłuskiwać z banału to, co poznane i zrozumiane, i zmieniać w coś na kształt pocieszenia. Kirstin Breitenfellner, Falter

Każdy koniec życia ma w sobie egzystencjalną intensywność i jest materiałem na całe powieści. To w gruncie rzecz nam Bánk uzmysławia. Sabine Rohlf, Berliner Zeitung

Jej język jest [...] oszczędny, przejrzysty, niezmącony stereotypami, tanimi pożegnalnymi banałami, tym wyraźniej więc wyciąga na światło dzienne bolesny niepokój i głęboki smutek. Bernd Melichar, Kleine Zeitung

To z całą pewnością jedna z najsmutniejszych książek roku. Ale też jedna z najbardziej literackich i niosących pocieszenie. Günter Keil, Landshuter Zeitung

Zdania tworzone przez Bánks unoszą się lekko na doskonale skomponowanej melodii, wciągają z niezwykłą siłą. Wiesbadener Kurier

Poetycka dokumentacja, dziennik i wspomnienie [...] być może nawet książka historyczna. Ta mieszkanka sprawia, że to [] wyjątkowe doświadczenie czytelnicze. Michael Schardt, Kölnische Rundschau

Już w powieści Jasne dni Zsuzsa Bánk pokazała, że jest pisarką, która potrafi sprawić, że w najlżejszych melodiach zdań słyszymy wielkie moll życia. Westdeutsche Allgemeine

Doskonały językowo hołd złożony ojcu, wyznanie miłości do rodziny, odnajdywanie się w świecie dzięki pisaniu. Laura Freisberg, Diwan. Das Büchermagazin

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Klasyka światowej fantastyki.
Arkadij i Borys Strugaccy to klasycy radzieckiego science fiction. Ich powieści doczekały się miana kultowych, przetłumaczono je na kilkadziesiąt języków, są regularnie wznawiane na całym świecie. Do Polski twórczość Strugackich dotarła w latach 70. XX wieku i szybko zyskała grono zagorzałych fanów, ze Stanisławem Lemem na czele.
Ich powieści dotykają zagadnień, które od wieków nurtowały ludzkość - Strugaccy pisali o roli człowieka w społeczeństwie, o tym, skąd się bierze zło i dobro, o mechanizmach władzy i jednostkach sprzeciwiających się totalitaryzmom. Ich powieści traktowały o absurdach biurokracji, cenie rozwoju cywilizacyjnego i sensie ludzkiego istnienia.
Opublikowany w 1972 roku "Piknik na skraju drogi" miał ogromny wpływ na popkulturę. Na podstawie powieści powstał film Andrieja Tarkowskiego "Stalker", później książka stała się inspiracją dla twórców gier komputerowych.
Powieści Strugackich weszły na stałe do kanonu fantastyki. Dziś, cenione przez krytykę oraz uwielbiane przez miliony czytelników, należą do klasyki literatury światowej.
W tomie znajduje się pięć utworów:
"Piknik na skraju drogi"
"Poniedziałek zaczyna się w sobotę"
"Żuk w mrowisku"
"Trudno być bogiem"
"Miliard lat przed końcem świata"
Arkadij Natanowicz Strugacki ( , ur. 28 sierpnia 1925 w Batumi, zm. 12 października 1991 w Moskwie) i Boris Natanowicz Strugacki ( , ur. 15 kwietnia 1933 w Leningradzie, zm. 19 listopada 2012 w Petersburgu) - rosyjscy pisarze science fiction, bracia, piszący wspólnie autorzy i krytycy fantastyki.
Braci Strugackich zalicza się do klasyków światowej fantastyki; są oni ogromnie popularni zarówno w Rosji, jak i poza jej granicami.
Dzieciństwo Strugackich upłynęło pod znakiem wojny. Arkadij ukończył szkołę artyleryjską i japonistykę. Służył w armii na Dalekim Wschodzie, a potem pracował w jednym z moskiewskich wydawnictw. Boris studiował astronomię - później pracował w obserwatorium.
Ogromna większość utworów, które wyszły spod piór braci Strugackich, jest ich wspólnym dziełem. Ich twórczość pod wieloma względami wyróżniała się na tle literatury fantastycznej powstającej w tamtych czasach w ZSRR. W swych utworach poruszali najbardziej ważkie tematy, pisali o kondycji człowieka na przestrzeni dziejów, granicach ludzkiego poznania i rozwoju świata. Ich książki cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników, doczekały się też wielu ekranizacji - np. "Piknik na skraju drogi" stał się inspiracją filmu Andrieja Tarkowskiego "Stalker" (Strugaccy byli współautorami scenariusza), a także gry komputerowej "S.T.A.L.K.E.R." Podobnie w oparciu o "Trudno być bogiem' powstała gra oraz film o tym samym tytule. Na podstawie książki "Miliard lat przed końcem świata" w 1988 roku Aleksander Sokurow nakręcił film "Dni zaćmienia". Twórczość braci Strugackich nie tylko zyskała uznanie czytelników nurtu science fiction, ale na stałe wpisała się do historii światowej literatury.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Nie ma zagadnienia bardziej brzemiennego w skutki dla cywilizacji niż relatywizm moralny. Rezygnacja z obiektywnego systemu wartości i uniwersalnych zasad moralnych, które na przestrzeni wieków stanowiły ostoję cywilizacji, prowadzi ostatecznie do samozagłady. To wszechobecne współczesnemu człowiekowi zjawisko Benedykt XVI nazwał „dyktaturą relatywizmu”. Peter Kreeft w „Krytyce relatywizmu moralnego” w charakterystyczny dla siebie, lekki, a zarazem bardzo logiczny i wręcz druzgocący sposób rozprawia się z relatywizmem moralnym. Zwraca uwagę, że historia nie zna ani jednego przypadku społeczeństwa, które odniosło sukces, odrzuciwszy moralne absolutyzmy. Czy możemy jednak wiedzieć na pewno, co jest obiektywnie dobre, a co złe? Czy te kwestie nie zależą wyłącznie od naszych subiektywnych przekonań, kultury i wychowania? Kreeft odpowiada na te i podobne pytania na temat absolutyzmu moralnego, przedstawiając dobitne dowody na jego prawdziwość i potrzebę jego obecności w życiu społecznym oraz życiu jednostki.


Od wybitnego apologety Petera Kreefta możemy spodziewać się, jak zawsze, wartych przeczytania i wciągających książek. Posiada on niezwykły dar ujmowania głębokich prawd i przekazywania ich za pomocą ciekawej i fascynującej rozmowy, tak jak ma to miejsce tutaj. Raz jeszcze Kreeft nas nie zawodzi.
- Chuck Colson, autor „Loving God”


W swojej pouczającej i błyskotliwej książce Kreeft proponuje nam śmiałe połączenie emocjonującej rozmowy i solidnej logiki. Nigdzie nie znajdziecie lepszej obrony moralnych absolutyzmów ani bardziej druzgoczącej krytyki relatywizmu niż ta, którą przedstawia Kreeft, nie tracąc przy tym nic ze swego dowcipu. Niezwykle przyjemna i satysfakcjonująca lektura.
- William K. Kilpatrick, autor „Why Johnny Can't Tell Right from Wrong”

Peter Kreeft
Apologeta katolicki, profesor filozofii, przez wiele lat wykładowca uniwersytecki w Boston College. Prowadził wykłady także w wielu innych kolegiach, instytucjach edukacyjnych, podczas licznych seminariów. Jest autorem ponad pięćdziesięciu książek, m.in. „Miłość silniejsza niż śmierć”; „Tak czy nie? Łatwe odpowiedzi na trudne pytania dotyczące chrześcijaństwa”; „Wszystko, co chciałbyś wiedzieć o Niebie… ale nie śniło Ci się zapytać”.

Seria Apologetyka
Objawienie jest niezmienne, ponieważ odsłania wieczne prawdy dotyczące natury Wszechświata, ludzi, a nade wszystko Boga. Zmienia się jednak kontekst intelektualny, społeczny i kulturowy, w którym rozbrzmiewa słowo Boga. Dlatego, by prawda chrześcijańska mogła być rozumiana, trzeba wyrażać ją i głosić wciąż na nowo. W niniejszej serii ukazują się książki prezentujące właściwe rozumienie i uzasadnienie wiary. Powstaje ona z myślą o każdym, kto chce poznać racjonalnie uzasadnione argumenty za prawdziwością objawienia.
SERIĘ OPRACOWUJĄ: Wydawnictwo W drodze, które od 1973 roku publikuje treści pomagające łączyć wiarę z codziennością. Fundacja Prodoteo, której misją jest propagowanie stylu życia opartego na wartościach chrześcijańskich, m.in. poprzez popularyzację wiedzy z zakresu apologetyki chrześcijańskiej i znajomości Pisma Świętego.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
William Butler Yeats Hanrahan Rudy tłum. Zenon Przesmycki ISBN 978-83-288-5347-8 Księga Wielkiego Diabła i Hanrahan Rudy Kiedyś w połowie ubiegłego stulecia człowiek w kurcie bajowej i z ogromną rudą czupryną zstępował posuwistym, acz niezbyt pewnym krokiem wąską uliczką w Mieście Siwego Jeziora. Kałamarzyk zwisający na łańcuszku u szyi i blada, zapalczywa twarz sprzeczały się z szorstkimi, opalonymi przez niepogody rękoma i dawały w nim poznać wszystkim oczom obe...

William Butler Yeats

Ur.
13 czerwca 1865 w Dublinie
Zm.
28 stycznia 1939 w Roquebrune-Cap-Martin

Najważniejsze dzieła:
Wędrówki Osjana (1889), Opowiadania o Hanrahanie Rudym (1897)

Pochodził z rodziny o korzeniach angielskich. Na jego młodzieńczą wyobraźnię duży wpływ mieli romantycy i prerafaelici, których wysoko cenił jego ojciec malarz. Wcześnie też zapoznał się z irlandzkim folklorem, celtyckimi mitami i legendami. W czasach studiów artystycznych na Uniwersytecie Dublińskim zetknął się z irlandzkim ruchem narodowym. Wówczas też zadebiutował na łamach uniwersyteckiej prasy.

Po przenosinach do Londynu w 1887 włączył się w tamtejsze życie literackie, zapoznał z koncepcjami francuskich symbolistów i zainteresował się popularną w owym czasie ezoteryką. W bardziej systematyczny sposób zajął się też średniowieczną poezją celtycką, wydał ludowe baśnie irlandzkie i tom poezji Wędrówki Osjana (1889). Od połowy lat dziewięćdziesiątych w jego wierszach zaczęła się pojawiać fikcyjna postać irlandzkiego barda Owena Hanrahana Rudego --- zbiór opowieści zatytułowanych Stories of Red Hanrahan (Historie Hanrahana Rudego) opublikował w 1897 roku.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Yeats zaangażował się w tworzenie irlandzkiego teatru literackiego, znanego pod nazwą Abbey Theatre. Wówczas też zajął się twórczością dramaturgiczną. Po utworzeniu Wolnego Państwa Irlandzkiego został senatorem i sprawował mandat przez dwie kadencje. Razem z George'em Bernardem Shawem i George'em Williamem Russellem założył Irlandzką Akademię Literatury.

Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Maruta / Kazimierz Korkozowicz. - [miejsce nieznane] : Estymator : ebookpoint BIBLIO, 2022. - 96 s.
Forma i typ

Kryminał, ale dość nietypowy, gdyż jego akcja toczy się w Warszawie w czasie Powstania Warszawskiego. Przez miasto przedziera się oddział powstańców, dążąc do wyznaczonej kwatery. Są już prawie u celu, gdy nagle słychać strzał i jeden z nich pada martwy. Szok, żal, rozgoryczenie, wściekłość – oto jakie uczucia miotają żołnierzami przez tę śmierć nie w walce, a z ręki snajpera, o krok od bezpiecznego schronienia. Toteż nie należy się dziwić, że dowódca grupy, Bitny, podejmuje decyzję, by wytropić „gołębiarza”. Po dotarciu na kwaterę i odpoczynku zabiera się do pracy, ma na to czas, gdyż czeka na rozkazy od dowództwa. Zabiera się do rozwiązania zagadki jak detektyw czy policjant: najpierw wizja lokalna, czyli przeszukanie ruin, skąd padł strzał, potem poznanie lokatorów kamienicy, gdzie się zatrzymali – gdyż wiele wskazuje na to, że sprawca kryje się wśród nich...
Nie tylko zagadka zabójstwa zaprząta głowę Bitnego, okazuje się bowiem, że w kamienicy mieszka Maruta, dziewczyna, którą znał i kochał przed wojną, a potem, kierowany mało zrozumiałymi pobudkami, porzucił. Teraz chciałby naprawić swój błąd, gdyż, jak to mówią, stara miłość nie rdzewieje.
Towarzyszymy Bitnemu, gdy prowadzi śledztwo, widzimy, jak próbuje odzyskać dziewczynę, wzdrygamy się, kiedy padają kolejne strzały i kolejne osoby zostają zamordowane. W tle mamy zrujnowaną Warszawę, bitwy i potyczki, naloty bombowe, zejścia do schronów, wędrówki piwnicami czy też kanałami.
Powieść ma budowę szkatułkową. Istnieje osoba narratora, a wszystkie zdarzenia opisane były w notatniku znalezionym przez narratora na podłodze w piwnicy domu w Warszawie. Zabrał go, przeczytał i przedstawił nam, czytelnikom. Istnieje też zakończenie tej historii, narrator bowiem po latach widzi na Mazurach żaglówkę nazwaną „Maruta”. To nietypowe imię, nic więc dziwnego, że postanawia spotkać się z właścicielem łodzi i porozmawiać z nim. Spotkanie okazuje się bardzo owocne, ponieważ właściciel jest jedną z osób biorących udział w opisanych w notatniku wydarzeniach. Wyjaśnia to, co pozostało niedopowiedziane, narratorowi, a przede wszystkim nam.
Moim zdaniem to świetny kryminał, gorąco polecam.
[McAgnes, biblionetka.pl]

Wrzesień 1944 roku. Warszawa. Podchorąży Bitny wraz z pozostałymi przy życiu członkami swego plutonu przemierzają ulice zniszczonego miasta. Ich celem jest kamienica nr 32. Tam mają znaleźć bezpieczną kwaterę i odpocząć przed powrotem na front. Kiedy znajdują się prawie u celu ginie Surma, przyjaciel Bitnego od chłopięcych czasów. Podchorąży zamierza znaleźć zabójcę. Zaczynają się poszukiwania. Czas nagli, chłopcy w każdej chwili mogą zostać wezwani na linię. Węszą, zastawiają sidła, planują, wypytują, dedukują. Padają oskarżenie i kolejne trupy. Drużyna kurczy się o jeszcze jednego żołnierza.
Na tle powstania warszawskiego i zabójstw, przewija się również wątek romansowy. W drzwiach Bitnego staje tytułowa Maruta, śliczna łączniczka, która zgłosiła kwaterę dla oddziału podchorążego. Łączy ich wspólna przeszłość – byli kiedyś parą, ale Bitny spanikował i porzucił dziewczynę. Nigdy jednak o niej nie zapomniał i teraz zapragnął ją odzyskać, skoro los dał mu kolejną szansę.
Całej historii dowiadujemy się z dziennika, który prowadził Bitny, a który został odnaleziony kilka lat po powstaniu. Jednak prawda jest bardziej skomplikowana, a wyjaśnia ją wiele lat później spotkany przez znalazcę uczestnik owych wydarzeń, kiedyś będący głównym podejrzanym o owe zabójstwa – Łoza.
Świetne opisy miasta pozwalają wyobraźni dosłownie zobaczyć zniszczoną wojną Warszawę, poczuć dławiący dym i usłyszeć świst bomb i kul. Czyta się dobrze i z pewnością nie wieje nudą. Cieszę się trafiłam na tę pozycję.
[Agnieszka Sapigórska]

Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem KAW (Warszawa 1976) w nakładzie 100 000 egz.

Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 44.

Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Czas trwania: 11:48:36

Zakończenie bestsellerowej serii Królowej dramatów!

Nicole

Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak, że powinniśmy poddawać się temu, co przyniósł nam los? Dlaczego nie możemy się zbuntować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie mamy na to sił?

Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że nie poznaję samej siebie. W lustrze widzę zupełnie obcą kobietę. Jedynie czego pragnę, to zapomnieć o tym, co mnie spotkało. Niestety każdy dzień przypomina mi, że tak naprawdę nic nie znaczę. Nie mam nic. Nie mam serca. Duszy. Przyszłości. Teraz jestem przecież po prostu zwykłą dziwką.

Marcus

Dojdę do samych bram piekieł, by ją odnaleźć, i wyrwę ją ze szponów tego, który chce nas zniszczyć. Poświęcę wszystko, co mam. Oddam duszę, która znowu żyje właśnie dzięki niej.

Zmieniłem się. Kiedyś wszystko, co robiłem, robiłem ze złości i poczucia niesprawiedliwości. Żyłem nienawiścią, pragnąłem zemsty na tych, którzy tak naprawdę nie powinni mnie obchodzić. Dobiłem do dna, a wtedy poznałem Nicole i to ona sprawiła, że zacząłem piąć się w kierunku światła. Teraz robię wszystko z miłości do tej jedynej. Nicole to moja miłość. Piekielna miłość.

Zakazany układ złamał Ci serce? Przygotuj się na Piekielną miłość!

Jak wiele jest w stanie znieść kobieta, by nie utracić ostatniej iskierki nadziei na odnalezienie ukochanej osoby w brutalnym, pozbawionym zasad mafijnym świecie? Historia Nicole i Marcusa to przełom w twórczości K.N. Haner! Ta opowieść spędzi Ci sen z powiek, odciśnie na Tobie emocjonalne piętno i nie pozwoli pozostać wobec niej obojętnym!

Klaudia Pankowska-Bianek, porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com

Piekielna miłość to pozycja, w której nienawiść przeplata się z namiętnością. K.N. Haner pokazuje, jak prawdziwa miłość potrafi zniszczyć, i choć wszystko dookoła leży w gruzach, iskierka nadziei tli się do samego końca. To pozycja, która zgniecie Cię w proch, a potem pomoże Ci powstać jak Feniks z popiołów. Klimatyczna, mroczna i diabelsko wciągająca! Daj się porwać opowieści pełnej pasji podszytej zemstą i poznaj mafijny światek od środka.

Emilia Zaręba, podrugiejstronieokladki6.blogspot.com

Jeśli Zakazany układ był gorący, to doprawdy nie wiem, jak określić Piekielną miłość. Autorka zgotowała swoim bohaterom istne piekło na ziemi, podczas lektury grozi Ci więc emocjonalne spustoszenie. K.N. Haner coraz wyżej stawia sobie poprzeczkę, nie uwolnisz się ze szponów tej historii.

Angelika Zdunkiewicz, lustrorzeczywistosci.pl

Druga część Serii Mafijnej ześle Twoją duszę na samo dno czeluści piekielnych, gdzie staniesz się naocznym świadkiem okrutnego oblicza miłości, gdy uczucie, zamiast uskrzydlać, doszczętnie wyniszcza. To rozpalająca zmysły historia, która Cię uwiedzie, odurzy i całkowicie zniewoli. Znienawidzisz ją, a mimo to nie będziesz w stanie przestać jej kochać. Pozostawi Twoje serce w totalnej rozsypce, lecz gwarantuję, że w tym roku żadna inna powieść nie zachwyci Cię równie mocno jak Piekielna miłość!

Anna Rydzewska, zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com

W świecie mafii kule potrafią poważnie zranić. Tym razem kula w postaci przepięknej historii trafi prosto w Twoje serce i zostanie tam na dłużej. K.N. Haner przedstawia dalsze losy Marcusa i Nicole, pełne intryg, seksu i emocji. Czy w świecie czarnych charakterów jest miejsce na miłość? Drugi tom zdecydowanie podgrzewa atmosferę i tylko utwierdza w przekonaniu, że po takie książki warto sięgać!

Kinga Ksel, iskraczyta.blogspot.com

Piekielna miłość brutalnie wrzuci Was w świat, w którym toczy się nieustanna walka nie tylko o lepsze życie i ukochaną osobę, ale także o samego siebie. To mafijny świat, a w nim może się zdarzyć absolutnie wszystko. Ta książka jest połączeniem przemocy z erotyką - mieszanka zupełnie obezwładniająca.

Martyna Piętka, fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com

Myślałyście, że nic już nie może Was zaskoczyć? W takim razie musicie sięgnąć po Piekielną miłość. To ekscytujące, brutalne, mroczne i piekielnie seksowne zwieńczenie historii Nicole i Marcusa. Przygotujcie się na jeszcze więcej akcji, mnóstwo dramatycznych momentów oraz na ogromną dawkę emocji przez duże ,,E". Czy miłość w brutalnym świecie mafii ma szansę przetrwać? Czy bohaterowie odnajdą swoje szczęśliwe zakończenie? A może ktoś zadba o to, aby zniszczyć szczęście kochanków? Jaki będzie finał tej budzącej niepokój mafijnej opowieści? Przekonajcie się same!

Katarzyna Górka, katherinethebookworm.blogspot.com

Mafia to bezwzględny świat, w którym nie można nikomu zaufać. W jednej chwili przyjaciel staje się wrogiem, a wróg przyjacielem. Świat, w którym miłość wystawiona zostaje na najcięższe próby. Świat, który nie jest bajką, tylko piekłem w najczystszej postaci. Piekielna miłość to jeszcze więcej dramatów, jeszcze więcej zwrotów akcji, a serca czytelników rozbijane są na drobne kawałki z każdą czytaną stroną. Historią Marcusa i Nicole K.N. Haner udowodniła, że polska autorka jest w stanie napisać erotyk na światowym poziomie.

Magdalena Szabelska, booksbymags.blogspot.com

Wejdź do świata, w którym nie ma zasad, a ludzkie słabości mogą doprowadzić do śmierci. Niezwykle mroczne, diabelsko seksowne i niesłychanie wciągające zakończenie najbardziej zaskakującej historii tego roku! K.N. Haner nie pozwoli Wam zmrużyć powiek ani na chwilę, ale za to zagwarantuje noc pełną niezapomnianych marzeń. Nadszedł czas na ostateczne starcie, które wielokrotnie złamie Wasze serca!

Klaudia Aleksandra Grabowska, zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com

Przelać słowa na papier nie jest trudno, ale przelać na niego emocje to już wyczyn. Piekielna miłość jest wręcz naładowania emocjami. Bohaterowie startują w wyścigu o przetrwanie, w którym miłość wymaga wielu poświęceń. Droga jest trudna - wyruszasz na własne ryzyko. Nie zapomnij o zapięciu pasów, bo ta książka to jazda bez trzymanki na najwyższym biegu.

Katarzyna Zięcina, facebook.com/Pisanie-czytanie-moja-pasja-129488524236520

Niebezpieczny świat Marcusa i Nicole kusi jeszcze bardziej. Namiętność i pożądanie, które spalą wszystko, co stanie bohaterom na drodze. Zemsta i determinacja silniejsze niż dotychczas. Czy masz odwagę poznać ostateczny finał wendety i miłości w mafijnym wydaniu?

Urszula Wesołowska, zaczytanawiedzma.blogspot.com

Mocna opowieść o strachu, zemście, nienawiści i pożądaniu. Pełna napięcia, szokująca, niezwykle wciągająca i wywołująca lawinę skrajnych emocji. Taka właśnie jest Piekielna miłość. Jesteś gotowa na podróż do brutalnego świata mafii, w którym przetrwać może tylko najsilniejszy? Na rozpalenie zmysłów i pobudzenie wyobraźni? Koniecznie sięgnij po najnowszą powieść Królowej Dramatów i daj się porwać w wir namiętności. Satysfakcja gwarantowana.

Karolina Koza, kociara-mojepasje.blogspot.com

Tego się nie da opowiedzieć! Piekielna miłość jest niczym ostra kuchnia - smakujemy jej zachłannie, a następnie szukamy orzeźwienia, które czasem przychodzi zbyt późno. Powróć do świata Nicole i Marcusa i daj się ponieść niezapomnianym emocjom, które pozostaną z Tobą na długo po lekturze.

Patrycja Łazowska, molinkaksiazkowa.blogspot.com

Piekielna miłość to mroczny powrót K.N. Haner, po którym długo się nie pozbieracie. Historia Marcusa i Nicole ponownie złamie Wam serce i pozostawi w emocjonalnej rozsypce. Bo w mafii, gdzie liczą się tylko władza, zemsta i pieniądze, nie ma miejsca na sentymenty, a tym bardziej na miłość. Liczne i niespodziewane zwroty akcji sprawią, że nikomu już nie będziecie ufać. W tym świecie nic nie jest pewne...

Julia Lewandowska, the-only-thing-i-love-are-books.blogspot.com

Druga część najnowszej serii K.N. Haner to istny rollercoaster. Trójkąt Marcus, Nicole, Aleks to mieszanka wybuchowa, która dostarczy Wam tylu wrażeń, że nie odłożycie tej książki aż do ostatniej strony. Brutalny i bezwzględny świat mafii, w którym największy wróg może zostać twoim przyjacielem, a przyjaciel śmiertelnym wrogiem, pozostanie w Waszych sercach na długo. Dajcie się porwać Piekielnej miłości i poznajcie zakończenie najbardziej wybuchowej i najlepszej serii K.N. Haner

Michalina Janczak, michalinowebuki.blogspot.com

Piekielna miłość to książka, którą musisz przeczytać. To namiętność, która nigdy nie wygasa, mafia, z której nigdy się nie odchodzi, a także ludzie, którzy nigdy nie wybaczają. To niespodziewane zwroty akcji i przeszłość, z którą trzeba się rozliczyć. Gorąco polecam!

Żaneta Domurad, milionyksiazek.blogspot.com

Piekielna miłość jest idealnym zwieńczeniem historii Marcusa i Nicole. Myślicie, że już znacie brutalny świat mafii? Zdziwicie się, jak bardzo Was wciągnie historia, w której aż kipi od emocji. Miłość i pasja. Strach i ból. Władza i pieniądze. Królowa Dramatów K.N. Haner pokazuje, że jest w szczytowej formie pisarskiej i oddaje w nasze ręce mistrzowskie dzieło.

Justyna Niedźwiecka, kasikrecenzuje.blogspot.com

Zakazany układ wprowadził nas w gangsterski świat pełen brutalności i osobistych dramatów. W Piekielnej miłości wszystko jest zwielokrotnione! Miłość, nienawiść, dramat, przemoc, walka łączą się ze sobą, tworząc wybuchową mieszankę, która zostawi swój ślad na długo po przeczytaniu historii Nicole i Marcusa! Genialne zakończenie Serii Mafijnej pokazuje, że K.N. Haner to autorka z talentem do wgniatania nas w fotel. Jestem zdecydowanie na tak!

Nikola Gaszczyńska, youtube.com/c/JestemnaTAK

W świecie mafii niczego nie można brać za pewnik. Jednego dnia ktoś jest twoim przyjacielem, a następnego wbija ci nóż w plecy. Czy w takim świecie istnieje szansa na miłość? Jeżeli określaliście Zakazany układ mianem mrocznej i zaskakującej powieści, jak w takim razie określicie Piekielną miłość? K.N. Haner ponownie zaskakuje i serwuje swoim czytelnikom prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Jest to najmroczniejsza powieść w dorobku tej autorki. Uzależnia jak najlepszy narkotyk.

Justyna Matysewicz, coffee-cup90.blogspot.com

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Tadeusz Miciński Zatoka tęcz Wodne lilie Znam wszystko w życiu, co poznać jest warto: puszcze i stepy, wulkany i morza znam drogi proste i kręte bezdroża, a na Tarpei mą duszę rozdarto znam krwawe zemsty i proch przed kościołem i bramę piekieł, na którą się wspiąłem. Wierzyłem Panu. O i dzisiaj wierzę lecz Bóg mój nie jest już Bogiem zbawienia błąkam się w cichym podworcu więzie...

Tadeusz Miciński

Ur.
9 listopada 1873 w Łodzi
Zm.
w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi
Najważniejsze dzieła:
W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust

Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee panslawistyczne i mesjanistyczne. Urodził się w rodzinie inteligenckiej w Łodzi, ukończył szkołę średnią w Warszawie, następnie studiował w Krakowie (UJ, literatura polska, historia) oraz w Berlinie i Lipsku (filozofia i psychologia). Był członkiem radykalnych ugrupowań studenckich; pracował jako nauczyciel domowy. W 1896 r. debiutował poematem ,,Łazarze" i otrzymał drugą nagrodę krakowskiego ,,Czasu" za opowiadanie Nauczycielka (1896). Podczas studiów zagranicznych zaprzyjaźnił się ze Stanisławem Przybyszewskim i Wincentym Lutosławskim, filozofem i mesjanistą, propagatorem abstynencji, wówczas wykładającym w Hiszpanii; tam też ożenił się (1897) z Marią Dobrowolską, pochodzącą z zamożnego ziemiaństwa, co zabezpieczyło jego byt materialny i pozwoliło poświęcić się pracy intelektualnej i twórczej. Po powrocie do kraju osiadł w Krakowie, często przebywał też w Zakopanem, gdzie przyjaźnił się ze Stanisławem Witkiewiczem (ojcem), współpracował z krakowskim ,,Życiem". W 1902 r. wydał swój jedyny tom poezji W mroku gwiazd, później pisał jedynie poematy, często wplecione w większe całości. W 1906 r. opublikował tom artykułów Do źródeł duszy polskiej oraz dramat Kniaź Patiomkin, a w 1909 r. ukazał się kolejny dramat historyczny, tym razem z dziejów Cesarstwa Bizantyńskiego, W mrokach złotego pałacu (...). Następnie związał się z Warszawą. Wydał dwie ważne powieści Nietotę (1910) i Xiędza Fausta (1913), do których krytyka odniosła się z pełnym zastrzeżeń dystansem. Publikował m.in. w ,,Tygodniku Ilustrowanym", a w 1914 r., podczas wybuchu konfliktu bałkańskiego wyjechał do Sofii jako korespondent tygodnika "Świat". W latach 1915--1918 przebywał w Rosji, w Moskwie współpracował z czasopismami ("Gazeta Polska", "Russkoje słowo", "Russkije wiedomosti") oraz kołem literacko-artystycznym przy Domu Polskim, był oficerem oświatowym w korpusie polskim Józefa Dowbora-Muśnickiego. W drodze powrotnej korpusu do kraju, Miciński zginął w przypadkowym starciu czy napadzie, zabity przez chłopów lub żołnierzy Gwardii Czerwonej; dokładna data śmierci nie jest znana. Z pozostałych rękopisów wydano pośmiertnie m.in. dramat Termopile, powieści Wita, Mene-Mene-Thekel-Upharisim oraz poemat Niedokonany.
Będąc twórcą Młodej Polski, Miciński kształtuje odrębny styl, oparty na odrębnym również światopoglądzie. Przedstawiał wizję świata jako pola walki dobra ze złem (manicheizm), opowiadając się zarazem za moralnym obowiązkiem doskonalenia siebie, własnego narodu i świata (realizacja idei wolności). Jego symbolizm przechyla się niekiedy w kierunku surrealizmu, jego twórczość dramatyczna, określana jako ekspresjonistyczna, wykracza w kierunku misteriów filozoficznych; operując poetyką snu, strumienia świadomości, Miciński nie wahał się przeplatać te wysokie tony mistyczne analizą społeczną i groteską. Zafascynowany nim Witkacy czerpał wiele inspiracji artystycznych z twórczości Micińskiego, ponadto zadedykował mu Nienasycenie oraz sportretował w jednej z postaci z młodzieńczej powieści 622 upadki Bunga.

Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Władysław Bełza Katechizm polskiego dziecka Marsz Skautów Święta miłości kochanej ojczyzny, Oto w twą służbę wchodzi hufiec nasz! Od lat najmłodszych do późnej siwizny Pragnie przy tobie czujną trzymać straż! Równajmy krok, Wytężmy wzrok, Czy gdzie się podstęp nie kryje? Uderzmy w ton Silny jak dzwon: Polska niech żyje! Niech żyje! My łez nie ronim nad twoją mogiłą, Bo nie wierzymy, żeś złożona w grób! W nas ż...

Władysław Bełza

Ur.
17 października 1847 w Warszawie

Zm.
29 stycznia 1913 we Lwowie

Najważniejsze dzieła:
Katechizm polskiego dziecka (Kto Ty jesteś? - Polak mały), Podarek dla grzecznych dzieci (1867), Abecadlnik w wierszykach dla polskich dzieci (1869), Upominek dla młodzi polskiej na pamiątkę trzechsetnej rocznicy Unii Lubelskiej (1869); zbiory wierszy: Z wiosny (1868), Pieśni liryczne (1868), Z doli i niedoli (1869); poemat Zamek grójecki.

Pseudonimy: Władysław Piast, Władysław Ostrowski.
Działacz kulturalny i autor wierszy dla dzieci i młodzieży propagujących uproszczoną, lecz dobitną wersję polskiego nacjonalizmu i katolickiej religijności.
Po ukończeniu gimnazjum przez rok uczył się w szkole oficerskiej w Kazaniu i mimo że myśl o mundurze porzucił, w swej późniejszej pracy literackiej, publicystycznej i oświatowej zachował styl wojskowy. Krótkie wersy, dokładne (często gramatyczne) rymy i skłonność do rymów męskich znaczących końcówki wersów jednosylabowymi wyrazami - to cechy nadające jego twórczości rymotwórczej styl pobudki, wojskowej piosenki czy wierszowanego regulaminu. Jego wiersze dla dzieci nie mają pomóc czytelnikom w obserwacji złożoności świata, lecz stanowią zbiór zasad do zapamiętania i wykonania bez zbędnych refleksji.
Bełza był ideowym spadkobiercą drugorzędnych romantyków - osobiście znał i czerpał inspiracje od Wincentego Pola i Bohdana Zaleskiego, literacko pozostawał w kręgu zakreślonym przez Psalmy przyszłości Zygmunta Krasińskiego. Poświęcił się utrwalaniem polskości w rudymentarnej formie w celu zapobieżenia wynarodowieniu przez zaborców. Studiował literaturę w Szkole Głównej w Warszawie; od 1869 r. działał w Poznaniu, gdzie był współzałożycielem "Tygodnika Wielkopolskiego" oraz pisma dla dzieci "Promyk", a także współtwórcą teatru polskiego. W 1871 r. z powodu swojej aktywności został wydalony z zaboru pruskiego. Rok później osiadł we Lwowie, gdzie redagował pisemko "Towarzysz Pilnych Dzieci" (od 1876), był współzałożycielem Koła Literacko-Artystycznego (1880) oraz - wraz z Józefem Ignacym Kraszewskim - Macierzy Polskiej (1882), stowarzyszenia zajmującego się szerzeniem oświaty za pomocą wydawnictw popularnych (do 1914 r. wydało ono 1,5 mln. egzemplarzy i blisko 200 tytułów). Bełza przyczynił się także do założenia Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza we Lwowie, był autorem gawęd o Mickiewiczu i epoce romantyzmu, opowiastek o wybranych wydarzeniach z historii Polski oraz bardzo popularnego wyboru utworów literackich - Antologii polskiej (1880). Od 1882 r. pracował w Ossolineum, zajmując się działem czytelni dla młodzieży oraz wydawnictwem książek szkolnych. Od lat 70. do schyłku XIX w. związany z uzdrowiskiem w Iwoniczu-Zdroju, był autorem pierwszego przewodnika krajoznawczo-turystycznego po tych okolicach oraz animatorem miejscowego życia kulturalnego i towarzyskiego.

Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Bohaterem tej powieści jest 18-letni Maciek. Chłopak przeżywa pierwsze uczucia, ma kłopoty w domu (rodzice są rozwiedzeni, Maciek mieszka z matką, która spodziewa się kolejnego dziecka), marzy o tym, żeby być malarzem i zdaje na ASP. Maciek i jego przyjaciele na co dzień muszą podejmować decyzje: małe, większe, wreszcie takie, które zaważą na całym ich przyszłym życiu...

Losy Maćka, Ewy, Grubego i innych młodych bohaterów przedstawione są czterech kolejnych tomach: „Samotne wyspy i storczyk”, „Żegnaj na zawsze”, „Trudne powroty” i „Bliscy nieznajomi”. Niniejszy e-book jest pierwszym z nich.

MROWKA (GRANICE.PL):
Mimo że historię o Maćku wydała Nasza Księgarnia, znajdą się tu treści nieprzeznaczone dla młodszych nastolatków. „Samotne wyspy i storczyk” to pozycja, która z pewnością zyska aprobatę młodzieży. Podejrzewam nawet, że zostanie przyjęta z euforią. Głównym wątkiem powieści jest mianowicie seks. Seks z często przypadkowymi partnerkami, stanowiący podstawę egzystencji.
Maciek nie dostaje się na ASP. Jego matka, kobieta wyzwolona, nie interesuje się przesadnie życiem chłopaka, zresztą nie ma na to ochoty, bo zachodzi w ciążę z facetem, którego nie chce znać. Ojciec Maćka we Włoszech ma nową rodzinę: zaproszony do niego na wakacje bohater będzie miał szansę poznać swoją przyrodnią siostrę. Maciek traktuje dziewczyny przedmiotowo – prawie każdą ciągnie do łóżka. Pierwszą, która mu odmawia, jest Ewa, siostra przyjaciela. Cała historia „Samotnych wysp” daje się sprowadzić do tematu zdobywania Ewki. Inne wątki – choć intrygujące i ważne – są tylko tłem dla przygód „miłosnych” Maćka, spycha je autorka na margines.
Znalazła Onichimowska lukę w literaturze młodzieżowej. Podjęła się przedstawienia motywu, który dotąd istniał jedynie na łamach kolorowych czasopism. Jeśli prześledzić powieści dla młodych ludzi, okaże się, że seks istniał w nich w zakresie mocno ograniczonym – wyrzucany z partii narracyjnych pojawiał się przede wszystkim sygnalizowany przez ciąże – niechciane konsekwencje młodzieńczych wyskoków, kary dla zbyt swawolnych nastolatków. U Onichimowskiej inaczej: seks nie bywa przemilczany, Maciek-narrator nie waha się przedstawiać najbardziej intymnych chwil. Nie są to opisy pornograficzne, raczej próby zachęcania odbiorców do zakosztowania tego rodzaju rozkoszy. Trochę w tym perwersji, trochę podniecenia i sporo ryzyka – ryzyka, bo u Onichimowskiej seks nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami, jest jednocześnie środkiem i celem, nadaje życiu sens. Prezentowany w sposób atrakcyjny dla odbiorców (teoretycznie dla odbiorczyń, ale skoro faceci sięgali po Musierowicz, tym bardziej przekonać się mogą do Onichimowskiej), nie prowadzi czytelników do refleksji na temat sedna międzyludzkich związków. W tym punkcie nie różni się autorka od kolorowych magazynów – a szkoda. Upatruje sukcesu raczej w sensacyjnym i prekursorskim podejściu do tematu, który długo był w młodzieżowej literaturze tematem tabu. Pisze znakomicie i powieść jej naprawdę wciąga – tyle że brak „ponadcielesnego” przekazu dostrzegą jedynie starsi, raczej przypadkowi czytelnicy. Młodzi odbiorcy wpadną w bezkrytyczny zachwyt i nie zwrócą uwagi na pewną prowokacyjną (medialną) przesadę. Przydałoby się od książki wymagać czegoś więcej. A może się mylę? Ta autorka nie oszukuje i nie przemilcza faktów. Stara się zainteresować młodzież i z powodzeniem może konkurować z innymi, bardziej ostrożnymi, twórcami literatury dla nastolatków.
Onichimowska nie pomija i innych zagadnień. Nasyca powieść problemami i rozterkami, pokazuje swojego bohatera w wielu konfliktowych i dramatycznych sytuacjach, skłania się ku wielopłaszczyznowym, złożonym charakterystykom. Mimo pewnych zastrzeżeń jest powieść Onichimowskiej książką znakomitą i podejrzenie poczytności serii staje się po jej lekturze niemal przekonaniem. „Samotne wyspy i storczyk” to powieść, która musi się spodobać młodym odbiorcom. Zamiast ckliwych i sentymentalnych opowiastek otrzymują oni mięsistą, piękną literacko i niebanalną fabularnie opowieść. Onichimowska przełamała pewne kanony pisania dla młodzieży i prawdopodobnie szybko doczeka się następców. Ale tą książką wyrobi sobie autorka na pewno grono wiernych czytelników (jeśli ktoś jeszcze nie zna jej z poprzednich tomów!), ma szansę stać się „kultową” pisarką młodych, godną swoich czasów następczynią Siesickiej.

Projekt okładki: Olga Bołdok

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
MariaPoème d’Ukraine A Julien Niemcewicz Une consolation que je ne ressentais plus depuis longtemps, vient ranimer mon cœur, au moment où je puis, en vous dédiant ce poème, faire publiquement l’éloge de votre caractère, et de cette imagination vivace, infatigable, brillante, remplie des attraits d’une érudition que vous ne cessez d’employer à enrichir la littérature polonaise d’œuvres toujours nouvelles, et si précieuses. [...]

Antoni Malczewski
Ur. 3 czerwca 1793 w Warszawie lub w Kniahininie na Wołyniu Zm. 2 maja 1826 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Maria (1825) W historii literatury figuruje jako autor jednego dzieła (auctor unius libri). Jest to jednak tekst artystycznie świetny, oryginalny, wyrastający z nurtu europejskiego ,,czarnego romantyzmu". Choć powieść poetycka Maria została wydana już po ukazaniu się pierwszego tomu poezji Mickiewicza, wyznacza ona osobny, niezależny nurt polskiego romantyzmu i stała się obiektem fascynacji i inspiracji dla wielu twórców tego okresu (m. in. Słowackiego). Młodo zmarły autor Marii zyskał sobie sławę poety przeklętego. Malczewski był z wykształcenia wojskowym i inżynierem. Uczeń Liceum Krzemienieckiego, służył następnie w Korpusie Inżynierów w Warszawie, uczestnicząc w budowie fortyfikacji twierdzy Modlin. Mimo najszczerszych chęci, z powodu kontuzji nogi nie wziął udziału w wyprawie Napoleona na Moskwę; po klęsce Napoleona służył jeszcze jakiś czas w wojsku Królestwa Kongresowego (w sztabie kwatermistrzostwa), szybko jednak, z końcem 1815 roku, podał się do dymisji i wyjechał na kilka lat zagranicę, początkowo towarzysząc księżnej Lubomirskiej (dla niej powstał wiersz La petit Ida). Malczewski odwiedził Szwajcarię, był pierwszym Polakiem, który zdobył Mont Blanc; doświadczenie to opisał w artykule naukowym opublikowanym w Biblioteque Universelle; oddźwięk doznanych wówczas przeżyć zapisany został również w jednym z przypisów autorskich do Marii. Podczas dłuższego pobytu we Włoszech poznał osobiście Byrona. Odwiedził też Francję i Anglię, interesował się nowinkami naukowymi, chemią, naukami przyrodniczymi; zafascynowany tzw. magnetyzmem zwierzęcym (zwanym też mesmeryzmem), zaczął praktykować techniki zbliżone do dzisiejszej bioenergoterapii. Po powrocie do kraju w 1820 lub 1821 roku tym sposobem rozpoczął kurację cierpiącej na histerię Zofii Rucińskiej, z którą związały się ostatnie lata jego życia. Zmarł w Warszawie, w nędzy (wydanie Marii na przełomie lipca i sierpnia 1825 nie przyniosło spodziewanych zysków), wycieńczony fizycznie przez nieznaną do dziś chorobę (może był to rak). Został pochowany na Powązkach. Z zachowanych nielicznych drobnych pism, poza wspomnianym wierszu do Idy, zwraca uwagę wiersz O jak przykro do swoich wracać bez nadziei!.
Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
MariaPowieść ukraińska Do Jaśnie Wielmożnego Juliana Niemcewicza Dawno już niedoznana pociecha ożywia serce moje w chwili, w której mi wolno, przypisując JWWPanu tę powieść, publicznie wyrazić uwielbienie dla Jego charakteru i tej niezmordowanej życiem, świetnej wyobraźni a pełnej wdzięków erudycji, jakich nie przestajecie używać na wzbogacanie literatury polskiej w coraz nowe i tak szacowne dzieła. [...]

Antoni Malczewski
Ur. 3 czerwca 1793 w Warszawie lub w Kniahininie na Wołyniu Zm. 2 maja 1826 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Maria (1825) W historii literatury figuruje jako autor jednego dzieła (auctor unius libri). Jest to jednak tekst artystycznie świetny, oryginalny, wyrastający z nurtu europejskiego ,,czarnego romantyzmu". Choć powieść poetycka Maria została wydana już po ukazaniu się pierwszego tomu poezji Mickiewicza, wyznacza ona osobny, niezależny nurt polskiego romantyzmu i stała się obiektem fascynacji i inspiracji dla wielu twórców tego okresu (m. in. Słowackiego). Młodo zmarły autor Marii zyskał sobie sławę poety przeklętego. Malczewski był z wykształcenia wojskowym i inżynierem. Uczeń Liceum Krzemienieckiego, służył następnie w Korpusie Inżynierów w Warszawie, uczestnicząc w budowie fortyfikacji twierdzy Modlin. Mimo najszczerszych chęci, z powodu kontuzji nogi nie wziął udziału w wyprawie Napoleona na Moskwę; po klęsce Napoleona służył jeszcze jakiś czas w wojsku Królestwa Kongresowego (w sztabie kwatermistrzostwa), szybko jednak, z końcem 1815 roku, podał się do dymisji i wyjechał na kilka lat zagranicę, początkowo towarzysząc księżnej Lubomirskiej (dla niej powstał wiersz La petit Ida). Malczewski odwiedził Szwajcarię, był pierwszym Polakiem, który zdobył Mont Blanc; doświadczenie to opisał w artykule naukowym opublikowanym w Biblioteque Universelle; oddźwięk doznanych wówczas przeżyć zapisany został również w jednym z przypisów autorskich do Marii. Podczas dłuższego pobytu we Włoszech poznał osobiście Byrona. Odwiedził też Francję i Anglię, interesował się nowinkami naukowymi, chemią, naukami przyrodniczymi; zafascynowany tzw. magnetyzmem zwierzęcym (zwanym też mesmeryzmem), zaczął praktykować techniki zbliżone do dzisiejszej bioenergoterapii. Po powrocie do kraju w 1820 lub 1821 roku tym sposobem rozpoczął kurację cierpiącej na histerię Zofii Rucińskiej, z którą związały się ostatnie lata jego życia. Zmarł w Warszawie, w nędzy (wydanie Marii na przełomie lipca i sierpnia 1825 nie przyniosło spodziewanych zysków), wycieńczony fizycznie przez nieznaną do dziś chorobę (może był to rak). Został pochowany na Powązkach. Z zachowanych nielicznych drobnych pism, poza wspomnianym wierszu do Idy, zwraca uwagę wiersz O jak przykro do swoich wracać bez nadziei!.

Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Zygmunt Kaczkowski (1825-1896), powieściopisarz, publicysta, finansista, uczestnik rewolucji krakowskiej 1846 (uwięziony i skazany na śmierć, w 1848 uwolniony pod presją opinii publicznej), delegat za Zjazd Słowiański w Pradze oraz uczestnik konspiracji powstańczej 1860 (więziony od 1861 do 1862 roku.) W latach 1862-1863 działał w Wiedniu i Paryżu jako konfident austriacki w środowiskach emigracyjnych; po zdemaskowaniu i skazaniu w 1864 przez tajny sąd obywatelski na banicję osiadł we Francji, zyskując rozgłos i majątek jako finansista. Piewca heroicznej przeszłości (Olbrachtowi rycerze, t.1-3 1889); w cyklu powieści Ostatni z Nieczujów (t.1-6) 1853-1855) dał epicki obraz życia szlachty sanockiej w drugiej połowie XVIII w. Za najlepszą powieść cyklu nieczujowskiego uważany jest Murdelio. Utwór harmonijnie łączy cechy gawędy z cechami powieści obyczajowej i romantyczną tajemniczością. Tytułowy Murdelion to postać zagadkowa: być może przestępca, uosobienie zła, a być może nawet sam diabeł...
Przeczytaj fragment
Ja miałem natenczas lat blisko dwanaście. Edukowano mnie z wielką pracą i wielkim nakładem i z tej przyczyny dziwnie dwór nasz wyglądał. Nie było sukni w Europie, w której by ktoś nie chodził na naszym dworze, nie było mowy w Europie, którą by tam nie mówiono. Dwóch Francuzów, jeden Niemiec, jeden Anglik, trzech Włochów niby to przy mnie było. Hiszpan nawet jeden, który niegdyś z owymi sumami z Madrytu przyjechał, ostał się na zamku i obiecując mojemu ojcu, że mnie marynarki nauczy, ostał się na zawsze. Wszystko to chodziło w krótkich sukniach, trzewikach i pończochach, w większych i mniejszych perukach, w długich lokach, w aksamitach, w kolbertynach, w kryzach, przy szpadach i Bóg nie wie w czym jeszcze. Podług nich ubierali się i inni dworzanie, sługi nawet przestrajano z cudzoziemska, tylko mój ojciec i Gintowt stary chodzili po dawnemu i ze łbami wygolonymi. Dziwno się to może wydawać będzie komu, że mój ojciec, chociaż był skąpy, tyle obcych ludzi utrzymywał na swojej kuchni i lafie, dziwno się to nawet wydawało sąsiadom, ale tak było w rzeczy. Mój ojciec sam odebrał mizerne wychowanie za młodu i zajęty jedynie tylko robieniem fortuny o niewiele je podniósł w późniejszym życiu; dopiero kiedy po znacznym powiększeniu tej fortuny i po rumorze, który się z przyczyny owych sum hiszpańskich rozległ o moim ojcu po Rzeczypospolitej, uwaga publiczna się na niego zwróciła; dopiero kiedy przez znaczny urząd, na którym natychmiast zasiadł, wszedł w bliższe z wielkim światem stosunki, dopiero wtedy, nie wychowanie swoje poprawił, ale poznał, że ono jest konieczne na świecie i że bardzo źle jest bez niego. Od tego złego, którego sam doświadczył, postanowił mnie wszelkimi siłami ochronić, a że był człek namiętny i czegokolwiek się chwycił, to już niespracowanie robił i wyciągał do ostatniej ostateczności, więc i do wychowania mego wziął się z taką energią, że dziesięć razy więcej sił i środków do tego użył, niż było potrzeba. Do uskutecznienia niektórych rzeczy nigdy nadto sił użyć nie można, nigdy nadto energii, ale do innych tylko w miarę, w czas i w miejsce użyta siła cel swój może osiągnąć. Kto by chciał wóz ruszyć z miejsca i naokoło niego kilkanaście koni nasilał, ten go raczej rozerwie, ale pewnie nie ruszy. Tak było i ze mną. Każdy z tych cudzoziemców czegoś mnie uczył, każdy do mnie swym własnym przemawiał językiem, ale jam się niczego zgoła, ani nawet języków, od nich nie nauczył. Geografia i historia, astronomia i alchimia, prawo i języki: francuski, włoski, niemiecki, angielski, hiszpański i polski, tak się to wszystko pomieszało w głowie, wyobrażenia o Bogu, o religii, o ludziach, o obowiązkach człowieka i obywatela tak się pokrzyżowały, uczucia nawet moje dziecinne, które ze szczętem nie wyniszczały, tak się powikłały i zdenaturalizowały, że ksiądz staruszek, zamkowy kapelan, który mnie miał religii nauczać co rana, często moimi obiekcjami zbity z tropu, zamiast mi dawać lekcje, tylko Ewangelię czytał nade mną. Na tym punkcie stało moje usposobienie, kiedy mnie obudzono i powiedziano, że ojciec jest konający. Francuz mnie wyrwał z łóżka i zaprowadził do konającego, który leżał wysoko podniesiony na poduszkach, mówił jeszcze, ale już ruszać się nie mógł. Powiedziano mu, że ja jestem przy łożu. Wtedy, obróciwszy głowę cokolwiek, do mnie chrypliwym, urywanym głosem wymówił te słowa: „Synu! zostawiam ci wszystko. Do skończenia świata nie powinniście już wychodzić z senatu. Rób wszystko, co możesz, na co siły twoje wystarczą, tak jak ja całe życie moje... ale... tutaj się trochę zakrztusił i umilkł na chwilę, lecz potem znowu: - ale... zaspokój jakim sposobem pana Wita pretensje. Może darujesz co jego dzieciom. Ale.. to sobie pamiętaj... on ma córkę jedynaczkę... kiedy się gniewu wysapie, a ambicja mu nic od ciebie przyjmować nie pozwoli, jednakże żal mu się zrobi schedy, on ci córkę podstawiać będzie. Niechże Bóg broni! pod błogosławieństwem... zakazuję!..." Tu się mocno zakrztusił, głowa pomiędzy poduszki upadła i skonał. W tym momencie grzmieć zaczęło na dworze, ale to tak strasznie, że aż zamek drżał cały, wicher się zerwał okropny i strącił pół dachu ze zamku, szyby powybijał, narożną wieżę, w której była kaplica, do połowy obalił; nagle błysnęło kilka razy i piorun uderzył w oborę, a zapaliwszy ją, strasznym światłem cały zamek oświecił. W przerażeniu i strachu wszyscy wybiegli ze zamku ratować, gasić, rozrywać, ja tylko jeden zostałem siedzący na skrzyni, która była przy łożu mojego ojca, i ksiądz staruszek, który klęknął na środku izby, mówiąc: „Przekleństwo pana Wita się sprawdza, zły duch włazi pomiędzy te mury".

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Ma­riaUkrai­ni­sche Er­zäh­lung in zwei Ge­sän­gen Ma­ria Sei­ner Ex­cel­lenz dem Herrn Ju­li­an Niem­ce­wicz Ei­ne Freu­de, wie ich sie lan­ge nicht emp­fun­den ha­be, be­lebt mein Herz in dem Au­gen­blick, wo es mir er­laubt ist, Ih­nen, mein Herr, durch Zu­eig­nung die­ser Er­zäh­lung öf­fent­lich mei­ne Be­wun­de­rung aus­zu­drücken für Ih­ren Cha­rak­ter so­wohl, wie für je­ne sel­te­ne, mit der Rast­lo­sig­keit des For­schers den Zau­ber der Phan­ta­sie und die Fül­le der An­mut ver­knüp­fen­de Ge­lehr­sam­keit, de­ren ver­ein­tes Ge­prä­ge den im­mer neu­en und so schätz­ba­ren Wer­ken ei­gen ist, wo­mit Sie die pol­ni­sche Li­te­ra­tur un­auf­hör­lich be­rei­chern. [...]

Antoni Malczewski
Ur. 3 czerwca 1793 w Warszawie lub w Kniahininie na Wołyniu Zm. 2 maja 1826 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Maria (1825) W historii literatury figuruje jako autor jednego dzieła (auctor unius libri). Jest to jednak tekst artystycznie świetny, oryginalny, wyrastający z nurtu europejskiego ,,czarnego romantyzmu". Choć powieść poetycka Maria została wydana już po ukazaniu się pierwszego tomu poezji Mickiewicza, wyznacza ona osobny, niezależny nurt polskiego romantyzmu i stała się obiektem fascynacji i inspiracji dla wielu twórców tego okresu (m. in. Słowackiego). Młodo zmarły autor Marii zyskał sobie sławę poety przeklętego. Malczewski był z wykształcenia wojskowym i inżynierem. Uczeń Liceum Krzemienieckiego, służył następnie w Korpusie Inżynierów w Warszawie, uczestnicząc w budowie fortyfikacji twierdzy Modlin. Mimo najszczerszych chęci, z powodu kontuzji nogi nie wziął udziału w wyprawie Napoleona na Moskwę; po klęsce Napoleona służył jeszcze jakiś czas w wojsku Królestwa Kongresowego (w sztabie kwatermistrzostwa), szybko jednak, z końcem 1815 roku, podał się do dymisji i wyjechał na kilka lat zagranicę, początkowo towarzysząc księżnej Lubomirskiej (dla niej powstał wiersz La petit Ida). Malczewski odwiedził Szwajcarię, był pierwszym Polakiem, który zdobył Mont Blanc; doświadczenie to opisał w artykule naukowym opublikowanym w Biblioteque Universelle; oddźwięk doznanych wówczas przeżyć zapisany został również w jednym z przypisów autorskich do Marii. Podczas dłuższego pobytu we Włoszech poznał osobiście Byrona. Odwiedził też Francję i Anglię, interesował się nowinkami naukowymi, chemią, naukami przyrodniczymi; zafascynowany tzw. magnetyzmem zwierzęcym (zwanym też mesmeryzmem), zaczął praktykować techniki zbliżone do dzisiejszej bioenergoterapii. Po powrocie do kraju w 1820 lub 1821 roku tym sposobem rozpoczął kurację cierpiącej na histerię Zofii Rucińskiej, z którą związały się ostatnie lata jego życia. Zmarł w Warszawie, w nędzy (wydanie Marii na przełomie lipca i sierpnia 1825 nie przyniosło spodziewanych zysków), wycieńczony fizycznie przez nieznaną do dziś chorobę (może był to rak). Został pochowany na Powązkach. Z zachowanych nielicznych drobnych pism, poza wspomnianym wierszu do Idy, zwraca uwagę wiersz O jak przykro do swoich wracać bez nadziei!.
Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ

Obierz kurs na... tworzenie gier 2D w Unity!

Rynek gier komputerowych rozwija się w niebywałym tempie. Z każdym rokiem przychody branży rosną i nic nie wskazuje na to, by ten trend miał wygasnąć. Gra cały świat, niezależnie od wieku, płci, miejsca zamieszkania czy statusu społecznego. Nie tylko w domu - grać można przecież w kolejce, w czasie podróży, w poczekalni czy choćby na plaży. Nie są do tego potrzebne ani zaawansowana technologia, ani skomplikowana fabuła, ani realistyczne efekty. Prosta gra 2D może podbić świat i zapisać się na stałe w historii popkultury. Liczy się niebanalny pomysł, poczucie humoru, świeże spojrzenie - i już można tworzyć grę, która zachwyci tysiące. Oczywiście w połączeniu z wiedzą i umiejętnościami - a tych dostarczy Ci Unity 2019. Kurs wideo. Wyścigi 2D - ostatnie szlify. Narzędzia 2D, które oferuje Unity, a które poznasz dzięki naszemu szkoleniu, pozwalają w krótkim czasie i bez użycia kosztownych oraz skomplikowanych modeli 3D stworzyć atrakcyjną grę. Nie bez powodu to właśnie Unity jest najpopularniejszym silnikiem do tworzenia gier - przy jego użyciu zbudowana została ponad połowa wszystkich gier na świecie! Jeżeli marzysz o rozpoczęciu kariery dewelopera gier, to kurs przeznaczony właśnie dla Ciebie.

Co Cię czeka podczas naszego profesjonalnego szkolenia?

W ramach kursu dowiesz się:

  • Jak zaktualizować wersję Unity w już istniejącym projekcie.
  • Jak podzielić projekt Unity na kilka scen.
  • Jak obsługiwać ScriptableObject oraz wykorzystywać go jako kontener danych.
  • Jak debugować kod, a także uruchamiać go linia po linii.
  • Jak ustawić breakpointy.
  • Czym jest odkładanie wykonywania metod w czasie i jak je zastosować.
  • Jakie są metody doładowania nowej mapy do istniejącej, a także wyładowania jednej z map.
  • Jak stosować WaitUntil z nowej wersji języka C#.
  • Jakie są zasady obsługi systemu kontroli wersji Collaborate.
  • Jak śledzić błędy występujące u użytkowników za pomocą usługi Cloud Diagnostics.
  • Jak zbierać i analizować informacje o zachowaniu graczy dzięki narzędziu Analytics Standard Events.
  • Jak definiować własne zdarzenia z wykorzystaniem Custom Event.
  • Jak umieścić w grze reklamy i jak można na nich zarabiać.
  • Jaką metodą konfigurować reklamy, aby gracz był nagradzany za ich obejrzenie.
  • Jakie są sposoby na sprawdzanie pozycji gracza w wyścigu.
  • Jak płynnie obsługiwać kamerę 2D za pomocą Cinemachine Camera.

A po zakończeniu szkolenia...

  • Będziesz w stanie samodzielne zbudować grę lub aplikację 2D! Poznasz także sposoby opiekowania się projektem już po jego wydaniu!

Przygotowaliśmy dla Ciebie 28 lekcji. Podczas trwającego ponad 420 minut kursu prowadzonego przez naszego eksperta poznasz na poziomie średnio zaawansowanym możliwości silnika Unity. Nauczysz się tworzyć i konfigurować projekty gier 2D. Dowiesz się, czym są Rewarded Ads - reklamy, za których wyświetlenie w grze jej autor otrzymuje wynagrodzenie, a gracz za obejrzenie jest nagradzany specjalnymi bonusami. Nauczysz się analizować zachowania graczy, na przykład to, jak długo grali, ilu ich było, ile poziomów pokonali, w którym momencie ją opuścili. Uzbrojony w taką wiedzę, będziesz potrafił dłużej zatrzymać ich przy stworzonej przez ciebie grze. Wiedza zdobyta w trakcie kursu pozwoli Ci ubiegać się o pracę na stanowisku Unity junior developera. Będziesz także umiał stworzyć za pomocą Unity aplikację niebędącą grą.

Dwa wymiary gry

Nowa wersja Unity 2019 to świetna darmowa aplikacja przeznaczona do tworzenia gier 2D i 3D. Swoją popularność zawdzięcza uniwersalności - produkty stworzone w Unity mogą działać na wielu różnych platformach, zarówno stacjonarnych (Windows, Mac OS, Linux, Xbox, PlayStation), jak i mobilnych (Android, iOS). Zwłaszcza gry stworzone z myślą o urządzeniach mobilnych, czyli właśnie niewielkie, niemające wygórowanych wymagań sprzętowych i tanie w produkcji projekty 2D, zajmują w tej chwili coraz większą część rynku gier. A ponad połowa została stworzona właśnie przy użyciu Unity. Gry 2D na platformie sprzedażowej Steam cieszą się nie mniejszym zainteresowaniem niż wielkie produkcje 3D. W tej chwili na świecie zarejestrowanych jest ponad 3,3 miliona deweloperów Unity!

Kolejny level kariery

Programista gier to zawód marzenie. Nie dość, że według prognoz w stale rosnącej branży przez kilka najbliższych lat będzie brakować specjalistów - a więc wynagrodzenia także będą wzrastać - to jeszcze jest to zawód, który w idealnych proporcjach łączy pracę z przyjemnością. Bo gdzie indziej można grać w ramach wykonywania obowiązków służbowych? Wystarczy tylko napisać grę. Bez konieczności tworzenia trójwymiarowych modeli do gry 2D pliki graficzne mogą przygotować nawet dzieci. Można też zeskanować własne rysunki lub zdjęcia, co pozwala stworzyć absolutnie unikatową aplikację, a potem umieścić ją w sklepie internetowym, z którego każdy będzie mógł ją pobrać. Czy będzie to gra, czy aplikacja edukacyjna, czy inna - to zależy tylko od Ciebie i Twojej wyobraźni.

Dla kogo ten kurs?

Unity 2019. Kurs wideo. Wyścigi 2D - ostatnie szlify jest przeznaczony dla osób na średnim poziomie zaawansowania. Przed przystąpieniem do kursu warto zapoznać się z dwiema poprzednimi częściami - nie jest to niezbędne, ale mocno rekomendowane. Jeśli jesteś średnio zaawansowanym uczestnikiem, możesz skorzystać jedynie z tej części, nie jest ona jednak przeznaczona dla zupełnych nowicjuszy. Kurs ukończysz z wiedzą pozwalającą na samodzielne tworzenie gier i aplikacji.

Tylko dla wtajemniczonych

Przygotowaliśmy dla Ciebie informacje, które pozwolą Ci zrozumieć specjalistyczną terminologię, posługiwać się nią i które będą dostępne od ręki. Nie potrzebujesz już wertować opasłych tomów ani przeszukiwać internetowej otchłani. Zajmij się projektowaniem gier, a przy okazji dowiedz się, w jaki sposób można umieścić w nich reklamy ? popularna gra jest w stanie zarobić na siebie wyłącznie dzięki nim. Naucz się monitorować zachowania graczy, dzięki temu gra będzie „żyła” o wiele dłużej niż pozostawiona sama sobie w sklepie. Dowiedz się także, jak wykorzystać narzędzia takie jak Cloud Diagnostic, Custom Event czy Standard Event, a także czym jest refaktoring. Naucz się w prosty sposób uzyskać łatwą pracę kamery. Po zakończeniu kursu będziesz dysponować pełną wiedzą potrzebną do stworzenia własnej gry 2D.

Unity 2019. Kurs wideo. Wyścigi 2D - ostatnie szlify to trzecia, ostatnia część serii szkoleń poświęconych grze 2D. Ich celem jest stworzenie gry, począwszy od elementów podstawowych, a skończywszy na dopieszczaniu szczegółów i szukaniu niedociągnięć. W każdej części będziesz się uczyć innych rzeczy i rozwijać rozpoczęte wcześniej systemy. Dzięki temu dowiesz się też, jak przerabiać własny kod (refaktoryzować) i kiedy stosować poszczególne rozwiązania.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Pasaże warszawskie / Jerzy Gruza. - [miejsce nieznane] : Estymator : ebookpoint BIBLIO, 2021. - 135 s.
Autor
Forma i typ

Zbiór opowiadań z Warszawą w roli głównej i w tle, których autorem jest Jerzy Gruza – reżyser filmowy, telewizyjny i teatralny, aktor, scenarzysta, a także pisarz. Własne wspomnienia, anegdoty i przywołane z pamięci znane miejsca oraz postacie z telewizji, teatru i estrady śmieszą i bawią. Zawsze jednak niosą ze sobą nutę refleksji i zamyślenia nad czasem, który oddala i zaciera wspomnienia. Ta książka nie pozwala na zbyt szybkie zapomnienie ludzi i miejsc bliskich sercu autora.

GUSTAW HOLOUBEK – KRÓTKA NOTKA:

To dobrze, że Jerzy Gruza jest z wykształcenia i powołania reżyserem. Wszystko, o czym pisze bierze się u Niego z namiętnej obserwacji innych ludzi, z prób wnikliwego dotarcia do najcharakterystyczniejszych cech ich osobowości. Robi to z wyraźnym talentem, inteligentnie i z niezwykłym poczuciem humoru. Okazuje się, że Jerzy Gruza jest także pisarzem.

KLUB (DZIENNIK TRYBUNA) – RECENZJA:

„Pasaże warszawskie” to nie monotonny opis ulic, placów, kościołów i pałaców, nie „księgowy” rejestr jakich wiele. Gruza prowadzi nas po Warszawie przepuszczonej przez subiektywny filtr jego esprit, inteligencji i dowcipu. A humorystą jest Gruza wspaniałym, sytuującym się w ścisłej czołówce tego gatunku.

Z francuska pasaż (passage) to – przejście, ale nie tylko w znaczeniu krótkiego aktu przejścia przesmykiem z jednej ulicy do drugiej i nie tylko określenie zadaszonej handlowej uliczki czyli pasażu handlowego. Pasaż to chodzenie.

Chodzenie zaś jest jednym ze źródeł poznania świata. Tradycja pasaży jako tworzywa literatury sama w sobie jest bogata. Pasażem bez wątpienia jest „Ulisses” Joyce'a czyli wędrówki Blooma po Dublinie. Są też pasaże Balzaca w jego „Komedii ludzkiej”, czyli wędrówki Rastignaca czy Lucjana de Rubempre po Paryżu i pasaże bohaterów „Tajemnic Paryża” Eugeniusza Sue. Zapisem pasaży po starej, wesołej Anglii, jest „Klub Pickwicka” Dickensa, choć to takie pasaże nieklasyczne, bo podejmowane z pomocą dyliżansu, podobnie jak „Don Kichot” Cervantesa, gdy tytułowy bohater wałęsa się na chudym koniu z Sanczo Pansą u boku, po zapylonych traktach dawnej Hiszpanii.

Są też pasaże Waltera Benjamina i najnowsze jak dotąd, błyskotliwe pasaże paryskie Krzysztofa Rutkowskiego (nie mylić z posłem-detektywem). Wyliczankę tę można by ciągnąć długo. Ale dość tych paranteli i pokrewieństw, bliższych i dalszych, bo „Pasaże warszawskie” Jerzego Gruzy mają swój własny, oryginalny walor, urok i smak. Gruza nie jest nowicjuszem w pisaniu, przeciwnie, ma już na swoim koncie kilka książek, naznaczonych jego oryginalnym, pełnym inteligentnej ironii stylem pisania.

W ostatnim 15-leciu ukazało się sporo wywiadów-rzek lub wspomnień znanych aktorów i reżyserów, ale niestety większość z nich, mimo zawartych w nich interesujących informacji, jest literacko słaba, do tego nieraz naznaczona minoderią i – co gorsza – infantylizmem. Tymczasem Gruza to znakomity pisarz, obdarzony wyśmienitym zmysłem mądrej obserwacji, darem obrazowania, soczystym stylem i pyszną ironią. Jego książka sygnowana jest jako zbiór felietonów, ale to raczej powiastki, trochę filozoficzne, dyskretnie plotkarskie, pełne wolterowskiej ironii, to dobrotliwej, to sarkastycznej. To się po prostu pysznie czyta, znajdując co rusz istne perły wyrafinowanego lub inteligentnie stylizowanego na trywialny humoru. Równie cennym walorem „pasaży” Gruzy jest ich tytułowa warszawskość. Jego książka jest cennym wkładem w tworzenie legendy, duchowego obrazu współczesnej Warszawy.

To „miasto nieujarzmione”, owiane oficjalną legendą bohaterstwa i miłością narodową ponad podziałami politycznymi, nie miało szczęścia do miłości zwykłej nie tylko Polaków, ale i samych mieszkańców stolicy. Warszawę powojenną (bo przedwojenna była w lepszej sytuacji) lubiła i lubi jedynie garstka pożytecznych maniaków, jej smakoszy, umiejących docenić trudny wdzięk nadwiślańskiej stolicy.

Poza tym zewsząd słyszy się ton wobec Warszawy w najlepszym razie ironicznie protekcjonalny, a często niechętny, co streszcza się w określeniu „warszawka”, a w odniesieniu do Starego Miasta: „atrapa”, tak jakby to Starówka była winna temu, że ją Niemcy zburzyli. Nawet piosenki warszawskie w rodzaju „Warszawa da się lubić” czy „Sen o Warszawie” niewiele pomogły. Nie pomógł nawet „Zły” Leopolda Tyrmanda, być może najbardziej warszawska powieść w historii literatury polskiej od czasów „Lalki” Prusa. Bardzo wielu, i to także warszawian, nadal uważa uporczywie i niesprawiedliwie, że „Warszawa nie da się lubić”.

Fakt, Warszawa ma swoje liczne wady, ale jaki byt jest od nich wolny na tym padole łez? Szczęśliwie w ostatnich latach zaczyna się to zmieniać, Warszawa intensywnie szuka swojego współczesnego kształtu, kolorytu, własnej mitologii i legendy, nie tylko spod znaku Warsa, Sawy, Syrenki i Złotej Kaczki przy Tamce. J. Gruza dopisał swój cenny akapit do tego tworzącego się wizerunku stolicy. Pasaż z Gruzą po Warszawie to spacer od basenu „Legii” z jego niegdysiejszym kolorytem towarzyskim i dzisiejszym upadkiem, poprzez nieistniejącą już kamienicę z okolic Dworca Centralnego, z klimatem pachnącym „Wspólnym pokojem” Uniłowskiego, kawiarnię w hotelu MDM, „centralę zdrad małżeńskich”, straż pożarną przy Polnej, magiczną ulicę Tarczyńską, słynną niegdyś „Baryłeczkę” na rogu Marszałkowskiej i Wilczej (dziś „Paryż-Texas”), pełen odorów klub PTTK naprzeciwko pomnika Kopernika, niezapomniany bar „Praha”, niegdysiejszą sensacyjną nowinkę socjalistycznej gastronomii stolicy, po „Supersam” przy Puławskiej, socjalistycznego pradziadka dzisiejszych supermarketów.

Smaku dodają zabawnie wplatane wątki ze świata artystycznego i „erotyczne”, w której to dziedzinie Jerzy Gruza jest znanym, uznanym i bardzo doświadczonym koneserem. „Pasaże warszawskie”, to także lekko przewrotna „pochwała miasta”, żywiołu, w którym inteligent Gruza czuje się chyba najlepiej.

Bo tylko na 3/4 ironicznie pisze: „Precz z naturą! Wychowani wśród murów, ulic, sklepów, magazynów, kin, teatrów...zadymionych kawiarni, pubów, dyskotek, smrodów tysięcy rur wydechowych, wyziewów ze śmietników, a nawet klimatyzowanych pomieszczeń wytwornych biur i urzędów, gdy tylko opuścimy swoje legowisko, padamy ofiarą natury, która tylko czyha, aby napaść na człowieka z miasta”. W „Pasażach warszawskich” Gruzy odbija się też – co ważne dla dokumentacyjnej strony książki – ówczesny klimat polityczno-społeczny, opisany nie wprost, ale poprzez aluzje, nawiązania do osób, procesów, postaw i opinii politycznych.

Projekt okładki: Iwona Białas

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej