Bogata bibliografia, doskonałe rozpoznanie literatury przedmiotu zaświadczone licznymi przywołaniami w tekście, owocują błyskotliwą analizą twórczości, wspartą znajomością kontekstów biograficznych, społeczno-politycznych oraz kulturowych. To warunki konieczne do świadomej lektury dzieła Kaczmarskiego, twórcy tak silnie osadzonego we współczesności, a jednocześnie czerpiącego z artystycznej tradycji oraz historii Polski i Europy. Warunki w tej pracy spełnione. […] książka świetnie napisana, prezentująca ciekawe interpretacje na podstawie rzetelnie udokumentowanych analiz. Jest to publikacja, która bez wątpienia wzbogaci stan wiedzy na temat twórczości najważniejszego polskiego barda, porządkując wiele dotychczasowych ustaleń oraz prezentując interesujące tezy własne Autorki.
Fragment recenzji prof. UAM dra hab. Krzysztofa Gajdy
Hardy zawiera analizy wybranych wątków twórczości Jacka Kaczmarskiego. Kolejne części książki dotyczą: skomplikowanych relacji między bardem a rewolucją oraz sposobów metaforyzowania sprzeciwu wobec systemu, zmagań z Bogiem uchwyconych w interpretacji kilku tekstów kluczowych dla kolejnych etapów tej trudnej relacji (Walka Jakuba aniołem, Konfesjonał, Śniadanie z Bogiem, Diabeł mój), twórczego nawiązywania przez Kaczmarskiego do istniejących dzieł literackich, gatunków (Testament ’95) czy najtragiczniejszych elementów własnej biografii (utwory o chorobie). To „zmagania wybrane”, bo zbiór jest niekompletny, obejmujący zaledwie kilka możliwych do literaturoznawczego podjęcia kwestii. Ale i „zmagania wybrane”, bo to zmagania w pewnym sensie przez Kaczmarskiego wybrane, odważnie przez niego podjęte. Takie ujęcie tematu wpisuje się ideę barda jako hardego, zbuntowanego, kontestującego artysty, będącego w kontrze do tego, co go uwiera, i wchodzącego w twórczy dialog z tym, co go inspiruje.
Dariusz Zalega w swojej najnowszej książce Bez pana i plebana. 111 gawęd z ludowej historii Śląska żongluje opowieściami o zapomnianych postaciach, miejscach i wydarzeniach, które choć wydają się jedynie lokalne, wpłynęły na historię nie tylko Górnego Śląska, lecz także na bieg wydarzeń w całym kraju. To zarówno opowieść o buntach i strajkach, jak i (a może nawet przede wszystkim) hołd dla Ślązaków i Ślązaczek, którzy nie zginali karku.
Seria Ludowa Historia Polski stanowić ma przyczynek do odzyskania zapomnianych dziejów zwykłych ludzi. Chcemy w niej przedstawiać najciekawsze prace na temat tych, którzy nie kwalifikowali się do narodu Sarmatów, choć byli prawdziwą solą ziem dawnej Rzeczypospolitej. Będą to zatem książki o chłopach pańszczyźnianych, miejskiej biedocie, ludziach luźnych, a wreszcie proletariacie. - Przemysław Wielgosz, redaktor merytoryczny serii
W swojej książce Michał Narożniak opisuje tradycyjne i nowoczesne systemy pracy, dialogu społecznego czy mentalności, które przenikają ze sobą do takiego stopnia, że ich rozgraniczenie staje się niemal niemożliwe. Swoje rozważania podpiera konkretnymi przykładami z XIX-wiecznych osad górniczych na Kielecczyźnie. Dla autora kluczowe stają się związki między nowoczesnością a tradycyjnymi systemami społecznymi - feudalizm współistniejący z kapitalizmem, praca pańszczyźniana z najemną, gospodarka naturalna z pieniężną. Ponadto w książce nie zabraknie analizy zachowań ludzi, ich biologicznych warunków życia i kształtujących się w nich mechanizmów oporu i przetrwania.
Niedaleka przyszłość – będąca u progu totalitaryzmu Polska realizuje pionierskie Programy Udoskonalania Rodziny. Niezamężne kobiety są napiętnowane: nie mogą samotnie wyjechać za granicę, kupić dużego mieszkania, zameldować się w hotelu czy nocą wyjść z domu, ponieważ na ulicach grasują bojówki. Kwitnie propaganda. Każdy przejaw niesubordynacji jest surowo karany, a donosicielstwo nagradzane.
Tamara Taszycka, której babcia zaczytywała się w „Bluszczu”, a którą matka nauczyła, że nie jest gorsza od żadnego mężczyzny, staje na czele partyzanckiej grupy sprzeciwiającej się ograniczaniu praw i swobód Polek. Wspólnie z kobietami jak ona wściekłymi na system planuje akcje wymierzone przeciwko rządowi. Przez oponentów nazywana „maskulinistką” i „feminazistką”, zafascynowana Glorią Steinem oraz Freddiem Mercurym, żyjąca w totalnej konspiracji, nierozumiana przez najbliższych, rozpoczyna rewolucję, za którą przyjdzie jej zapłacić wysoką cenę.
"Ja nie wiem, czym jest feminizm. Wiem natomiast, czym jest sprawiedliwość"
Gdy życie rodzinne jest piekłem, ból może się okazać ucieczką
Vafara Dahle ma dwadzieścia cztery lata i rodzinne kłopoty. Przede wszystkim z matką, "panią idealną", która oczekuje od swojej córki wielu rzeczy, jakich ta nie chce, nie potrafi albo po prostu nie może jej dać. Na przykład samej siebie w ślubnej sukni. To, że Vafie nadal pozostaje singielką, nie jest wielkim zaskoczeniem dla Sutton Dahle; ot kolejny przykład na to, jak bardzo jej córka nie spełnia pokładanych w niej nadziei.
Może choć przy okazji wesela kuzynki Vafara zachowa się przyzwoicie i pojawi się na nim z odpowiednim mężczyzną u boku? Najlepiej z perfekcyjnym Marcusem, managerem w firmie transportowej, na myśl o którym dziewczynie robi się niedobrze... Ale Marcus jest tzw. dobrą partią, ma nienaganne maniery, dobrą pracę i jest wzorem wszelkich cnót, słowem ― to potencjalny idealny zięć. Czyli żaden materiał na męża. Zdesperowana Vafie postanawia się zbuntować i zrobić sobie tatuaż, którego Sutton oczywiście nie pochwali.
Czy czarna róża, którą między piersiami dziewczyny tatuuje Royce Faridan, odmieni jej życie na dobre?
Ona za bardzo siebie nienawidziła, on zbyt mocno tęsknił za swoją dawną miłością
Vafara i Royce spotkali się w momencie, w którym żadne z nich nie było gotowe na szczęście. Ona miała rodzinne kłopoty, on nie radził sobie z żałobą po ukochanej Maxine. Oboje mieli sporo do przepracowania. Dlatego, mimo że byli sobie przeznaczeni, z pierwszej próby bycia razem nie wyszli zwycięsko. Rozstali się na dłuższy czas. Roy pozostał w Seattle, gdzie nadal prowadził studio tatuażu, Vafie przeniosła się do nadmorskiego Galveston, by realizować się jako artystka.
Jednak nie zapomnieli o sobie i nie przestali się kochać. Po dziewięciu miesiącach od wyjazdu Vafary Roy odważył się do niej zadzwonić. Okazało się, że emocje między nimi nadal były silne. Tęsknili za sobą i mieli sobie mnóstwo do powiedzenia. Szczególnie Vafie, która wreszcie odnalazła swoją prawdziwą mamę...
Royce i Vafara podjęli kolejną próbę zbudowania związku. Czy tym razem im się uda?
Posłuchaj audiobooka:
Scars #2. Blizny zapisane w duszy to książka, która uderza w najczulszą strunę. Chwyta za serce i sprawia, że związujemy się z bohaterami ciałem i duszą. Kocham tę powieść, jest dla mnie niezwykle ważna. Czytając ją, przeżywałam niesamowitą historię, o której z pewnością szybko nie zapomnę.
Aleksandra Muraszka, autorka powieści Jeszcze raz zaufaj
Scars #2. Blizny zapisane w duszy jest książką, która pozostawia trwały ślad w sercu. Zostałam pochłonięta i oczarowana piękną powieścią, której nie da się przeczytać jeden raz i po prostu o niej zapomnieć. Zderzenie się z ostatnim zdaniem sprawia, że chce się wrócić do początku i przeżyć tę historię ponownie. To, ile emocji we mnie wzbudziła, nie jest równe żadnemu innemu doświadczeniu czytelniczemu. Potrafiłam płakać z bólu lub ze wzruszenia, śmiać się i rozczulać nad głównymi bohaterami, współprzeżywać z nimi każdą chwilę ― zagubionymi duszami, które pomimo trudności walczą o siebie nawzajem. To rzecz odurzająca i zapewniam, że skradnie bezpowrotnie Wasze serca, za co będziecie autorce ogromnie wdzięczni.
Zbiór opowiadań sensacyjno-kryminalnych, głównie o tematyce marynistycznej, w której bohaterami są marynarze, piękne kobiety, chciwi piraci i okrutni esbecy. To opowieści ze zbrodnią w tle, uwodzące klimatem tajemnicy, egzotyki; inne historie porażają historyczną prawdą oglądaną z okna lub... opatrzoną kryptonimem. Dzięki lekturze zagłębiamy się w tygiel skrytych żądz, marzeń, których spełnienie może oznaczać śmierć. Twoją lub cudzą. Dlatego: uważaj, czego pragniesz. Strażnicy zmarłych czuwają.
Akcja tytułowych „Strażników zmarłych” toczy się na redzie portu nigeryjskiego Lagos. Na statku Oban dochodzi do morderstwa. W Nigerii ogłoszono stan wojenny i policja nie może przypłynąć; przeprowadzenie śledztwa kapitan powierza zatem stewardowi Ramsdellowi, który z wykształcenia jest... logikiem.
Ona może się okazać kluczem do ocalenia ludzkości. Czy zdoła przebudzić innych na czas?
Lia, przez system określana jako Li345683a, jest produkterką. Codziennie, siedząc na tym samym stanowisku, przed tym samym ekranem, wytwarza ciągi kodów. Nie zastanawia się nad sensem swojej pracy, nie zadaje pytań, po prostu robi to, czego się od niej oczekuje. W roku 2256 AI steruje życiem na spalonej przez Słońce planecie, na której ludzie żyją podzieleni pod kątem płci w dwóch blokach-miastach. Nie pamiętają dawnych czasów, ich baza wiedzy jest ocenzurowana. Nie mówią, komunikują swoje myśli za pomocą czipów na palcach wskazujących.
Pewnego dnia, ni stąd, ni zowąd, Lia doznaje przebudzenia. Kody przestają się zgadzać, jedzenie okazuje się niesmaczne. AI przeznacza buntowniczkę do eliminacji. W ucieczce przed śmiercią dziewczynie pomaga mężczyzna ― przedstawiciel ruchu oporu, Kiu. Wspólna droga pozwala byłej produkterce odkryć w sobie uczucia, o jakie się nie podejrzewała. Niepokój i sympatia, strach i pożądanie, a także archaiczna umiejętność mowy ― wszystko to budzi się w Lii w trakcie podróży przez pustynie i skaliste klify.
Tymczasem AI wysyła za buntownikami niszczyciela...
Vafara i Royce odnaleźli to, na co tak długo i cierpliwie czekali. Ich rodzina powiększyła się o trzy wspaniałe osoby, a wspólne życie biegło powolnym, spokojnym rytmem. Prawda, że nieco zaburzonym przez wyjazd ukochanej córki na uczniowską wymianę do Wielkiej Brytanii. Teraz jednak, po dwóch latach, Raveena ponownie dołącza do rodziców i braci. Wydaje się, że wszystko wraca na dawne tory...
Niespodziewanie w ich codzienność wkracza tajemniczy chłopak o smutnych szaroniebieskich oczach. Zarówno Vafara, jak i jej córka zauważają w nim coś znajomego. Matka dostrzega przede wszystkim odbicie swoich wewnętrznych demonów, a Raveena widzi ból, który pragnie ukoić.
„Bunt„ to powieść Władysława Reymonta, pisarza, prozaika i nowelisty, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
Reymont opowiada historię krwawego buntu zwierząt przeciwko władzy człowieka. Rewolta, która zaczyna się od szczytnych haseł walki z niesprawiedliwością i uciskiem w imię budowy świetlanej przyszłości, przeistacza się w krwawą rzeź, prowadzącą do totalnego zniszczenia.
Część monograficzna tomu 2/2017 „Chowanny” pod redakcją Ewy Bielskiej została zatytułowana Zagadnienie oporu w perspektywie interdyscyplinarnej – między emanacją a stagnacją. Jej celem jest utworzenie interdyscyplinarnego forum wymiany refleksji dotyczącej kategorii oporu. Efektem współpracy z licznym gronem badaczy tejże problematyki reprezentujących dyscypliny takie, jak psychologia, socjologia, pedagogika, jest możliwość zaprezentowania zróżnicowanych kontekstów ulokowania refleksji nad oporem we współczesnych naukach społecznych. Egzemplifikacje dotyczą tutaj refleksji w studiach z zakresu psychologii klinicznej, psychoterapii, teorii i praktyki profesji pomocowych, studiów z zakresu resocjalizacji i szeroko rozumianej teorii i praktyki związanej z treatment (czy też differentia treatment). Podjęte rozważania problematyki oporu odnoszą się także do socjologicznego ujęcia praktyk kulturowych o charakterze kontestacji, oporu wobec zmiany w przestrzeni edukacyjnej oraz oporu wobec normatywnych matryc kulturowych.
Część tekstów rozporoszonych tomu tematycznie odnosi się m.in. do takich zagadnień, jak stosunek studentów pedagogiki do wybranych instytucji kontroli społecznej, satysfakcja młodzieży akademickiej ze sposobu funkcjonowania jej rodziny pochodzenia, medialne wzory kultury zdrowotnej, aktywność fizyczna, percepcja lęku przed śmiercią, zdrowotne i społeczne zagrożenia wynikające z uzależnień od czynności, pojęcie uzależnienia w środowisku lokalnym, peryferie społeczne jako przestrzeń profilaktyki zachowań ryzykownych, kulturowe źródła dydaktyki szkolnej, osobisty w perspektywie modelu elastyczności psychologicznej.
Powieść drogi – drogi wiodącej przez labirynty przeznaczenia i przypadku, przez mroczne tajemnice ludzi i bóstw, przez obce krainy rodem z mitów i annałów, przez zakamarki skrywanych namiętności i rwących się do urzeczywistnienia marzeń. Powieść orientalna – orientalna nie tylko w treści, ale i w formie. O Chinach nikt jeszcze w Polsce tak nie pisał. Cesarstwo Środka to miejsce, gdzie ścierają się siły ludzkie i moce nadprzyrodzone, gdzie niebezpieczeństwo nigdy nie jest daleko, a przygoda zawsze zaskakuje. Pośród bitewnego zgiełku, upiornych nawiedzeń i cielesnych pokus bakałarz Xiao Long zmaga się z własnymi demonami i samym sobą. „Jedwab i porcelana” to opowieść o Chinach i Chińczykach, opowieść jak ze snu – snu, z którego trudno się otrząsnąć. Jej bohatera, pisarza sądowego Xiao Longa, czytelnicy mieli okazję poznać już w 2009 roku dzięki wydanej przez Fabrykę Słów powieści „Biały Tygrys”. Teraz prezentujemy kontynuację opowieści, dotąd niepublikowaną. Czwarta część pod tytułem „Czarny żółw” to znowu spotkania z groźnymi siłami – ze świata ludzi i spoza niego. To wędrówka w obce strony, gdzie wiodą bakałarza niezbadane ścieżki. Trafi do więzienia, spotka buntowników, ujrzy podniebną armię, będzie obłaskawiał upiora... Niestety to już koniec opowieści o Xiao Longu i jego niesamowitych perypetiach. Jak przystało na ostatni tom, coś musi się skończyć – ale może coś innego właśnie się zaczyna...
Powieść drogi – drogi wiodącej przez labirynty przeznaczenia i przypadku, przez mroczne tajemnice ludzi i bóstw, przez obce krainy rodem z mitów i annałów, przez zakamarki skrywanych namiętności i rwących się do urzeczywistnienia marzeń. Powieść orientalna – orientalna nie tylko w treści, ale i w formie. O Chinach nikt jeszcze w Polsce tak nie pisał. Cesarstwo Środka to miejsce, gdzie ścierają się siły ludzkie i moce nadprzyrodzone, gdzie niebezpieczeństwo nigdy nie jest daleko, a przygoda zawsze zaskakuje. Pośród bitewnego zgiełku, upiornych nawiedzeń i cielesnych pokus bakałarz Xiao Long zmaga się z własnymi demonami i samym sobą. „Jedwab i porcelana” to opowieść o Chinach i Chińczykach, opowieść jak ze snu – snu, z którego trudno się otrząsnąć. Jej bohatera, pisarza sądowego Xiao Longa, czytelnicy mieli okazję poznać już w 2009 roku dzięki wydanej przez Fabrykę Słów powieści „Biały Tygrys”. Teraz prezentujemy ciąg dalszy, dotąd niepublikowany. Trzecia zupełnie nowa część przedstawia jeszcze bardziej niezwykłe przygody bakałarza, zmagania z losem, przeznaczeniem, istotami z tego i nie z tego świata. W trzecim tomie sagi, pod tytułem „Czerwony ptak”, na bakałarza znowu czyhają groźne siły, a droga wiedzie go w obce mu strony. Czekają także na niego nowi ludzi, nowe wyzwania oraz pokusy, które wystawią Xiao Longa na kolejne próby, z którymi tak strasznie nie chce mu się mierzyć.
Józef Korycki przez całe dorosłe życie walczył z komunizmem. Nazwany przez Podlasian Janosikiem Podlaskim, rabował sołtysów i innych przedstawicieli peerelowskiej władzy, a pieniądze rozdawał biednym chłopom. Dla peerelowskiego aparatu propagandowego pozostawał zwykłym bandytą. Urodzony w 1934 roku Józef Korycki przez całe dorosłe życie walczył z komunizmem. Nazwany przez Podlasian Janosikiem Podlaskim, rabował sołtysów i innych przedstawicieli peerelowskiej władzy, a pieniądze rozdawał biednym chłopom. W stanie wojennym władza ochrzciła go „wrogiem publicznym numer 1”. Po kilku nieudanych obławach został wreszcie osaczony w lesie przez armię milicji i wojska 14 maja 1982 roku. Nie widząc szansy na ucieczkę, krzyknął „Niech żyje Polska!” i strzelił sobie w głowę z sowieckiego pistoletu nagant. Po kilku dniach obudził się w szpitalu, częściowo sparaliżowany. Następne cztery lata, walcząc z paraliżem, spędził w więzieniu na Rakowieckiej, szykanowany przez administrację. Nigdy się nie poddał.